4 PLUSY NA 4 LATA. CO SIĘ UDAŁO JACKOWI JAŚKOWIAKOWI?
Trudno nazwać kończącą się kadencję Jacka Jaśkowiaka za pasmo sukcesu. Ale mimo to od ręki można znaleźć kilka spraw, które udało mu się zrealizować czy zmienić.
1. Usprawnić remonty w mieście.
Jesteście zaskoczeni? A nie powinniście. Remonty, które od A do Z zostały rozpoczęte za czasów rządów Jacka Jaśkowiaka kończą się w terminach albo i przed nimi. Generalnie całość robiona jest dość sprawnie. Spółka PiM, która wcześniej była synonimem opóźnień i błędów też wygląda nieźle. Na duży plus zasługują osoby odpowiedzialne za remonty torowisk. I mimo że za każdy z tych remontów bezpośrednio nie był odpowiedzialny Jacek Jaśkowiak, to na jego barki należy położyć plusik za ich terminowość.
Owszem nadal pojawiają się błędy czy niedociągnięcia (np. tunel na Dębcu), ale dla miasta w którym remonty w zasadzie trwają cały rok, to moim zdaniem największy plus.
2. Przybliżyć miasto ludziom.
W zasadzie to chyba największy plus. Otwarcie „Dziedzińca na Wolnym”, lepsze zagospodarowanie pod różnorakie eventy pl. Wolności, zmiany w centrum, który powodują że co raz więcej lokali wychodzi na zewnątrz budynków, ogromne zmiany nad Wartą i jej otwarcie w sezonie letnim czy w reszcie w zasadzie w każdej dzielnicy powstanie miejsc, gdzie ludzie mogą się spotkać i po prostu spędzić czas – to powoduje, że miasto jest bardziej przyjazne dla nas.
3. Podejmować zdecydowane decyzje.
Coś co wielu przeciwników Ryszarda Grobelnego zarzucało mu – to brak wyciągania odpowiedzialności od współpracowników. Podczas 4 lat prezydentury Jacka Jaśkowiaka mieliśmy zmiany na szeregach stanowisk – od wiceprezydentów, przez pracowników urzędu po prezesów spółek miejskich. Część osób powie – to wina prezydenta, że wziął takich a nie innych ludzi, a potem musiał ich zwolnić. Ale z drugiej strony – potrafił takie decyzje podjąć. Jego poprzednik miał z tym problemy.
4. Uregulowanie spraw z Kościołem Katolickim
Wykup ziemi pod Maltanką, raport mówiący o tym ile miasto płaci Kościołowi – to tylko przykłady działań pokazujące, że układy na linii KK – Miasto Poznań zostały unormowane. Jako że kluczowe zdarzenia w tym temacie miały miejsce w pierwszej części kadencji, temat może być już teraz trochę zapomniany, ale nadal pozostaje ważny. Dodać też należy, że prezydent wyraźnie broni się przed postawieniem koło Malty Pomnika Wdzięczności – tłumacząc to – moim zdaniem słusznie – rekreacyjnym charakterem tego obiektu.
Ps. Można by naturalnie odwołać się do programu wyborczego i deklaracji a następnie powiedzieć „sprawdzam”. Tutaj odsyłam Was jednak do bloga Seweryna Lipońskiego z WTK, który zrobił to na półmetku kadencjii i zapewne na dniach zrobi to ponownie.
1. Usprawnić remonty w mieście.