O MARNOTRAWSTWIE SŁÓW KILKA
Premier Ewa Kopacz powiedziała ostatnio, że głosowanie na Nowoczesną zwiększa szanse wygranej PiS-u. Jest dokładnie odwrotnie. Ale rozumiem, że Pani Premier się boi.
Miały być JOWY - nie wyszło. Mandaty będziemy przeliczać po staremu, czyli według systemu d'Hondta. Jak każdy system ma on swoje wady i zalety. Niemniej, według tego systemu każdy głos oddany na Nowoczesną zabiera w pierwszej kolejności mandat liderowi, czyli PiS-owi.
Wystarczy zajrzeć do różnych symulatorów, które są dostępne w sieci i zobaczyć jak będzie zmieniał się rozkład mandatów wraz z rosnącym poparciem dla Nowoczesnej, przy stałym poparciu dla Platformy.
Dlaczego piszę o "stałym poparciu dla PO"? Wbrew poglądowi Pani Premier Kopacz, Nowoczesna nie będzie odbierać głosów PO. Te głosy Platforma już dawno straciła, ich już nie ma. Osoby, które przez 8 lat widziały brak aktywności PO, głosowały na nią dwa razy, nagle pod wpływem obietnic na miesiąc przed wyborami, nie stwierdzą, że "ojtam, ojtam, dam im jeszcze trzecią szansę". Trzeciej szansy nie będzie Pani Premier, nie będzie już kolejnego marnowania głosu na PO. Bo ludzie nie lubią, gdy nie dotrzymuje się wcześniejszych obietnic i mami nowymi.
Nie wiem jaki wynik osiągnie w tych wyborach Platforma, czy będzie to 18% czy 15%. Wiem natomiast, że to nie Nowoczesna odbiera głosy Platformie, ale Platforma je traci przez "grzech zaniechania" (i inne grzechy też:)). Jej wyborcy być może najzwyczajniej zostaną w domu. Chociaż wolałabym, aby poszli na wybory i zagłosowali na Nowoczesną. Bardzo o to proszę.
Celem Nowoczesnej jest dotarcie również do tych Polaków, którzy dotychczas nie mieli swojej reprezentacji w Parlamencie. Którzy nie chodzili na wybory, albo z braku wyboru głosowali na partię "Zorro", skreślając wszystkich od A do Z. Chcemy przekonać do siebie ludzi, którzy podzielają naszą wizję Polski jako kraju, który daje prawdziwe szanse, by rozwinąć skrzydła. A nie państwa, który ten potencjał nazbyt często tłumi, choćby przez absurdalny VAT.
Taka ciekawostka: w jednym z ostatnich sondaży CBOSu podano, że aż 43% wyborców PO (i 36% lewicy) głosuje na tę partię nie dlatego, że jest to zgodne z ich przekonaniami, ale dlatego, by nie wygrał PiS. Też nie chcę by wygrał PiS. Dlatego mam lepszą ofertę - głosujmy zgodnie z przekonaniami na Nowoczesną. Głosujmy pozytywnie, a nie na złość komuś.
Kończąc, ktoś napisał przewrotnie, że to głosowanie na PO zwiększa szanse PiS. Bo wicepremierami zostaną Dorn, Giertych i Misiek Kamiński. Cóż, głosując na Nowoczesną nie trzeba będzie wstydzić się przed rodziną:)