AGLOMERACJA POZNAŃSKA - WSPÓLNE DOBRO
Wraz z rozpoczęciem kolejnej kadencji samorządowej, na nowo rozgorzała dyskusja na temat przyszłości relacji między Poznaniem a powiatem poznańskim. W mediach pojawiają się kolejne pomysły, a to włączenia ościennych gmin do organizmu miejskiego, innym razem zwężenia dróg wjazdowych do Poznania. Propozycje te wzbudziły kontrowersje i zaskoczyły większą część opinii publicznej. Mimo że wyżej wymienione przykłady oceniam negatywnie, to cieszy mnie sam fakt poruszenia zagadnienia przyszłości szeroko pojętej aglomeracji poznańskiej, którą żywo zainteresowani są wszyscy mieszkańcy i władze samorządowe.
Żywotnym interesem zarówno Tarnowa Podgórnego, którego byłem wójtem i w którym mieszkam, Poznania, jak i sąsiednich gmin jest zacieśnianie współpracy. Co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości. Poznań i powiat to w prawdzie dwie osobne jednostki, ale są sobie nawzajem potrzebne. Stosunki między stolicą Wielkopolski, a gminami powiatu powinny opierać się na równych zasadach.
Szacuje się, że w niedalekiej przyszłości liczba mieszkańców Poznania i powiatu może zostać zrównana. Poznań potrzebuje sąsiednich gmin, które dziś są zapleczem mieszkaniowym, ogromnym pracodawcą, a także posiadają wiele terenów inwestycyjnych. Nieprawdą jest, że to mieszkańcy podpoznańskich gmin korzystają z dobrodziejstw Poznania nie płacąc w nim podatków. Tarnowo Podgórne jest przykładem tego, że sytuacja często się odwraca. To do naszej gminy każdego dnia przyjeżdża do pracy więcej mieszkańców Poznania niż w drugą stronę.
Analizując przyszłość aglomeracji poznańskiej należy patrzeć na te aspekty, które będą korzystne dla wszystkich stron. Ważne aby były to inicjatywy partnerskie, oddolne, zgodne z interesem zainteresowanych – wtedy w naturalny sposób będą narzędziem integracyjnym. Niewątpliwie dobrym przykładem pozytywnego działania jest plan utworzenia tzw. kolei metropolitalnej. Również władze gminne, m. in. Tarnowa Podgórnego pracują nad możliwymi optymalnymi rozwiązaniami połączenia kolejowego z centrum Poznania. Jest to dobry przykład, jak samorządy mogą ze sobą współpracować dla wspólnego dobra. I o to, aby to wspólne dobro było zawsze na pierwszym miejscu, apeluję do wszystkich samorządowców zarówno Poznania jak i powiatu poznańskiego.