Polskie reggae - nowe zjawisko
Każdy fan rapu w Polsce spotkał się z #Hot16 Challange. Diego Cichy Don na podobnej zasadzie proponuje #SlengTengChallange, nominując do wzięcia udziału w zabawie kolejnych wokalistów.
Domyślam się że nie każdy musi się orientować, więc słowem wstępu krótkie wyjaśnienie. #Hot16Challenge jest rapową odpowiedzią na Ice Bucket Challange. Raperzy zamiast oblewać się wodą postanowili nagrać swoje "gorące 16 wersów" czyli pokazać się na wybranym przez siebie podkładzie z jak najlepszej strony. Zabawę zapoczątkował Solar, nominując do wzięcia w niej udziału kolejnych raperów.
Diego Cichy Don, nawijacz reprezentujący stołeczne Zjednoczenie Sound bazując na tym wzorze proponuje nam odmianę w stylu reggae. #SlengTengChallange swoją nazwę czerpie od riddimu Sleng Teng na którym nominowany wokalista musi się wykazać. Co to jest riddim zapytacie? Najprościej, jest to odpowiednik rapowego bitu w świecie reggae. Jedna zasadnicza różnica - raperzy mają (najczęściej) bity na wyłączność, natomiast na topowych riddimach nagrywa od kilkunastu do nawet kilkuset wokalistów. Sleng Teng jest pierwszym riddimem stworzonym całkowicie od początku do końca na komputerze. Wydany w 1985 do dzisiaj jest jednym z najbardziej popularnych podkładów, który doczekał się wielu aranżacji i remixów.
Tyle jeżeli chodzi o historię. Moim zdaniem Diego może zapoczątkować fajną zabawę, zarówno dla słuchcza jak i artysty, która może trochę rozruszać scenę. Zapraszam do odsłuchu. Diego nominował do nagrania swoich 16 wersów m.in poznańskiego nawijacza Medika, członka poznańskiego Ictus Sound, którego odpowiedź na pewno znajdze się na łamach bloga.