KTO I JAK DZIĘKOWAŁ PREZESOWI MTP?
Trzech prezydentów miasta. Rektor i wojewoda, a także współpracownicy i koledzy. Wśród gości była m.in Hanna Suchocka.
Ceremonię poprowadziła dyrektor do spraw marketingu MTP Iwona Ciesielska-Kasprzak. Był to równocześnie pożegnalny Koncert Targowy o numerze 112. Doktor Andrzej Byrt zamienia bowiem Międzynarodowe Targi Poznańskie, na stanowisko ambasadora Francji i Księstwa Monako.
Piotr Florek, wojewoda Wielkopolski zaczął od wspomnienia słów ministra skarbu, Włodzimierza Karpińskiego - Targi Poznańskie to jedna z najważniejszych spółek dla Skarbu Państwa i miasta Poznania - rozpoczął. Dalej wojewoda opowiadał o zasługach i rekordowej odwiedzalności "targów". - Życzę prezesowi szczęścia i powodzenia, a że jest mistrzem mowy polskiej, czego mu serdecznie zazdroszczę, to na pewno wiadomości z Paryża będą do nas docierały - podsumował Piotr Florek.
Pojawili się prezydenci Poznania. Pierwszy wystąpił Ryszard Grobelny. Po uroczystym podziękowaniu i wymienieniu zasług, przeszedł do podsumowania, które gdyby wyciągnąć z kontekstu mogłoby pojawić się, także w innych okolicznościach. - Dzisiaj jest taki moment, kiedy Poznań coś traci, ale kiedy Polska coś zyskuje. Co jest tak naprawdę piękne w takim mieście jak Poznań, że coś można dać, aby Polska mogła być bardziej dumna. To stanowisko, które obejmie Andrzej Byrt będzie polskim, a także poznańskim sukcesem - zauważył Ryszard Grobelny.
Na mównicy, byłego prezydenta miasta, zastąpił obecny. - Tytaniczna praca, panie prezesie. Najważniejsze, co można zrobić dla każdej instytucji, to pozostawić ją w lepszej kondycji niż się ją zastało. Mam nadzieję, że nie zapomni pan o naszym mieście i pana następca będzie w stanie kontynuować pracę równie efektywnie - dodał prezydent Jacek Jaśkowiak. Na koniec, przypomniał jeszcze słowa Ryszarda Grobelnego. - Tak już w życiu bywa. Pełnimy pewne funkcje, potem ich nie pełnimy, a czasami do nich wracamy - zakończył obecny prezydent.
Przez pięć i pół roku - jak wspomniała prowadząca ceremonię, dyrektor do spraw marketingu MTP, Andrzej Byrt współpracował z dwójką swoich przyjaciół. To członkowie zarządu, Przemysław Trawa i Tomasz Kobierski. Swoje wspólne wystąpienie zaczęli od ulubionego wiersza, cytowanego wielokrotnie przez Andrzeja Byrta, podczas przemówień - Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy...- Dalej, przytoczyli fakty z życia doktora, zaprzeczające tym słowom. - Dwukrotnie szef Międzynarodowych Targów Poznańskich, dwukrotnie ambasador Polski, dwukrotnie minister w rządzie. Dla załogi - surowy, ale sprawiedliwy. Najcięższe problemy rozwiązywane zawsze na pierwszej linii. Tak będziemy pamiętali kolegę Byrta - zamknęli opowieść wiceprezesi zarządu.
Przemawiał także Rektor Uniwersytetu imienia Adama Mickiewicza prof. Bronisław Marciniak - Doktor Byrt nie tylko widział wysoko wykwalifikowanych specjalistów, ale też kulturalnych i posiadających wyrobiony gust estetyczny absolwentów. Doktor Byrt przeprowadzał nam wielogodzinne szkolenie i prezentacje z protokołu dyplomatycznego. To także cenne doświadczenia - opowiadał rektor.
Koleny wystapił absolwent Marcinka, profesor Roman Słowiński, prezes Poznańskiego oddziału Polskiej Akademii Nauk. - Warto wspomnieć, że ukończenie "zakładu numer jeden", czyli Marcinka, jest determinantą tego spotkania. Rozszerzone było w naszej szkole nauczanie języka francuskiego, a w tym języku najlepiej mówił Andrzej. To on relacjonując nasz pobyt w jakichś miejscowościach francuzom, te miejsca o nazwach polskich uzupełniał akcentem obcojęzycznym. Gdzie się nie pojawił dodawał lekkości spotkaniu. Jestem pierwszy, który nie przyniósł żadnego prezentu, ale wiedz, że kiedy nas wezwiesz do Paryża to przyjedziemy - z poczuciem humoru, zakończył przedstawiciel absolwentów "Marcinka".
Pojawił się jeszcze jeden prezydent miasta, Andrzej Wituski. - Drogi Andrzeju. Synu Jana i Heleny – rozpoczął, dzieląc przemówienie na pięć epizodów. - W jesieni tego roku przekroczyłeś rubikon. Premier Tusk jednak pewne granice przesunął, dlatego nie ma mowy o ambasadorze z emeryturą - To pierwszy epizod. Kolejny, też historyczny - W 1949 roku, we wrześniu rozpoczęto budowę budynku komitetu centralnego partii, przy ulicy Kościuszki. Komitet runął, a Andrzej Byrt nadal się rozwija. - W kolejnych epizodach, prezydent Wituski wspominał przygody z przeszłości. Od zdolności językowych, po umiejętności aktorskie Andrzeja Byrta. Obiecał tez pomoc w negocjacji rabatu, na cumowanie łódki przy Monte Carlo.
Przed koncertem prezes Andrzej Byrt zdążył podziękować wszystkim, którzy odpowiedzieli na jego zaproszenie. Podziękował Hannie Suchockiej, ambasador Watykanu. Doktor wyliczył też sześciu ambasadorów i trzech wiceministrów, wszyscy to absolwenci "Marcinka". - Jesteśmy obywatelami świata. Poznań i jego naukowe instytucje, a także targi to okno na świat. Poznań jest wielkim centrum kultury. Cieszę się, że udało się odnowić wiele rzeczy, także koncerty targowe - zakończył muzycznie Andrzej Byrt. Ambasador.