NOWY SZPITAL W POZNANIU? OKOLICZNI MIESZKAŃCY MAJĄ OBAWY
Społecznicy z Grunwaldu i przedstawiciele Uniwersytetu Medycznego spotkali się w urzędzie miasta, by wspólnie wypracować porozumienie w sprawie budowy szpitala na tym osiedlu.
Chodzi o budowę Centralnego Zintegrowanego Szpitala Klinicznego, który ma zapewnić mieszkańcom zachodniego Poznania opiekę medyczną, a w pierwszej kolejności dostęp do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego (SOR). Ma się on znajdować się na tyłach obecnego Szpitala Klinicznego im. Heliodora Święcickiego
Miasto zaprosiło obie strony, by ułatwić im dojście do porozumienia dla dobra mieszkańców Poznania. Przedstawiciele uniwersytetu i społecznicy omówili wstępną listę postulatów. O ich ostatecznym przyjęciu zdecydują na kolejnym spotkaniu. Zarówno społecznicy, jak i przedstawiciele uniwersytetu zgodzili się, że trzeba zrobić wszystko, co możliwe, by zminimalizować negatywny wpływ inwestycji na komfort życia mieszkańców osiedla.
Wśród najważniejszych postulatów, o których rozmawiano na spotkaniu, było ustanowienie 30-metrowego pasa terenu zielonego od strony ul. Zakręt i Ostroroga tak, by oddzielał on zabudowę szpitala od znajdujących się w pobliżu domów mieszkalnych. W pasie zieleni miałyby zostać zachowane stojące tam obecnie drzewa. Maciej Wudarski, zastępca prezydenta Poznania, zadeklarował wsparcie tego postulatu. Podkreślił również, że w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego powinna być przywrócona nieprzekraczalna linia zabudowy, która wcześniej została uchylona przez sąd, ponieważ przechodziła przez istniejące budynki.
Główny wjazd do szpitala miałby znajdować się od ulicy Grunwaldzkiej, by zminimalizować uciążliwości dla mieszkańców. Władze uniwersytetu zapewniły też społeczników, że wykorzystają najnowszą technologię przy budowie planowanego lądowiska dla helikopterów przy SOR - tak, by maksymalnie zmniejszyć hałas. Postulowano również stopniowanie wysokości budynków na terenie szpitala - tak, by w pasie szerokim na 60 metrów od strony ul. Zakręt nie były one wyższe niż 12 metrów.
Przedstawiciele uniwersytetu zapewniali, że chcą odsunąć od budynków mieszkalnych generującą hałas infrastrukturę. W praktyce oznaczałoby to m.in. umieszczenie zewnętrznej klimatyzacji i wentylacji szpitala daleko od domów, na piętrach technicznych budynków szpitala. Uniwersytet wyraził też wolę maksymalnego zachowania zieleni.
Mieszkańcy zgłaszali obawy o to, że na terenie szpitala powstanie bardzo dużo miejsc parkingowych, co spowoduje bardzo duże niedogodności dla mieszkających przy szpitalu poznaniaków. Prezydent Maciej Wudarski zadeklarował, że ten problem zostanie przez miasto przeanalizowany.
Jeśli obie strony dojdą do porozumienia, będą mogły wspólnie złożyć wniosek do prezydenta miasta. Wtedy prezydent rozpocznie procedurę zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego tak, by uwzględnić w nim możliwe do spełnienia postulaty. Ostateczne decyzje podejmie rada miasta.
Społecznicy, przedstawiciele uniwersytetu i miasta spotkają się ponownie w październiku.
(źródło: poznan.pl)
Przeczytaj poprzedni artykuł!
DUŻE ZMIANY NA UL. ŚW. MARCIN. WRACAJĄ TRAMWAJE, UTRUDNIENIA DLA KIEROWCÓW
