POLITYKA ROWEROWA MIASTA SŁUŻY MIESZKAŃCOM?
Właśnie trwa montaż 24 nowych stacji Poznańskiego Roweru Miejskiego. Oznacza to, że mieszkańcy jeszcze w lipcu będą mieli do dyspozycji 61 stacji i ponad 680 jednośladów. Nie uruchomiono jednak wypożyczalni rowerów na os. Jana III Sobieskiego, co zdaniem radnego Mateusza Rozmiarka może rodzić wątpliwości dotyczące hucznie zapowiadanej polityki rowerowej miasta.
Zarząd Transportu Miejskiego co roku uruchamiał wypożyczalnię rowerów na os. Jana III Sobieskiego, tuż przy pętli MPK. Osoby, które posiadały ważne imienne bilety długookresowe mogły korzystać z jednośladów po uiszczeniu jednorazowej opłaty rejestracyjnej w wysokości 7 złotych, a każde wypożyczenie ze zwrotem najpóźniej następnego dnia – do zamknięcia wypożyczalni, było wówczas bezpłatne.
„PRM w porównaniu do wypożyczalni jest znacznie droższy i mniej atrakcyjny w ofercie, jeżeli chodzi o długość korzystania z roweru w stosunku do ceny”.
- Mieszkańcy poinformowali mnie, iż w tym roku po raz pierwszy wypożyczalnia nie została otwarta, a pracujący w pobliżu ochroniarz odpowiada, iż rowery z wypożyczalni są usuwane i już ich nie będzie – pisze na swoim publicznym profilu na Facebooku Mateusz Rozmiarek (PiS). - Pozostanie tylko Poznański Rower Miejski, który w porównaniu do wypożyczalni jest znacznie droższy i mniej atrakcyjny w ofercie, jeżeli chodzi o długość korzystania z roweru w stosunku do ceny – podkreśla radny.
Rozmiarek złożył w tej sprawie interpelację. - Decyzja ta poddaje pod wątpliwość hucznie zapowiadaną politykę rowerową miasta, gdyż wypożyczanie na dłuższy czas (np. weekend) roweru jest w tej chwili możliwe jedynie poprzez Poznański Rower Miejski, co w porównaniu do byłej oferty wypożyczalni jest nieopłacalne – stwierdza.
Celem jest stworzenie spójnej oferty, którą zagwarantuje jeden system
Jak informuje Bartosz Trzebiatowski, rzecznik poznańskiego ZTM celem zaplanowanej na lata 2016-2018 rozbudowy systemu Poznańskiego Roweru Miejskiego jest stworzenie atrakcyjnej, ekologicznej i prozdrowotnej alternatywy do przemieszczania się po mieście. Ma to zachęcić jeszcze większą liczbę osób do przesiadki z samochodu na rower. - Celem jest także stworzenie spójnej oferty, którą zagwarantuje jeden system. Dlatego w tym roku, po 10 latach funkcjonowania zakończyła działalność wypożyczalnia rowerów ZTM na Dworcu Sobieskiego. Docelowo w jej miejscu będzie się znajdować największa stacja Poznańskiego Roweru Miejskiego – dowiadujemy się od rzecznika ZTM.
- Już w ubiegłym roku ten plan został częściowo zrealizowany, stacja PRM na Dworcu Sobieskiego obejmuje 36 (z planowanych 72) stojaków roweru miejskiego i jest jedną z największych w systemie. W założeniu ma ona umożliwiać wypożyczenie/zwrot jednośladów osobom korzystającym z PRM między innymi do dojazdu w rejon Kampusu UAM na Morasku, gdzie znajdują się cztery stacje PRM – informuje Trzebiatowski.
- Infrastruktura z wypożyczalni już służy cyklistom w innych rejonach miasta, tam, gdzie istniała pilna potrzeba rozbudowy miejsc, w których można zostawić prywatne rowery. Część stojaków rowerowych wykorzystano do budowy parkingów rowerowych w rejonie węzłów komunikacyjnych przy pętli tramwajowo-autobusowej na Junikowie (dodatkowo stworzono tu 50 miejsc postojowych) oraz Garbarach i przy ulicach Piątkowskiej i Książęcej (po 10 miejsc parkingowych) - wyjaśnia Bartosz Trzebiatowski.
To nie przekonuje radnego Mateusza Rozmiarka. - Odpowiedź ZTM w żaden sposób nie odnosi się do sprawy poruszanej przeze mnie w interpelacji. Wyeksponowano plusy budowy stacji PRM, zupełnie nie poruszając największego minusa związanego z likwidacją wypożyczalni – kosztów za skorzystanie przez dłuższy czas (np. weekend) z roweru, w podobny sposób, w jaki to do tej pory funkcjonowało – podkreśla. - Tego aktualnie nie ma, wobec czego śmiało mogę postawić tezę, że polityka rowerowa miasta Poznania w tym aspekcie zupełnie nie jest skierowana na mieszkańca, a na zdobywanie pieniędzy. Chyba docelowo nie tak miało być? - podsumowuje M. Rozmiarek.