CZY PERSONEL LOTNISKA JEST ODPOWIEDNIO PRZESZKOLON Y NA WYPADEK ATAKÓW TERRORYSTYCZNYCH?
Zapewnienie bezpieczeństwa na lotnisku Ławica ma kluczowe znaczenie zarówno dla zdrowia i życia poznaniaków, jak i osób przemieszczających się przez lotnisko, w tym turystów odwiedzających Poznań – stwierdza w swojej interpelacji radny Michał Boruczkowski i pyta między innymi o to czy personel lotniska jest przeszkolony na wypadek ataków terrorystycznych.
- W dniu 22.03 doszło między innymi do zamachu terrorystycznego na lotnisku w Brukseli. W Europie rośnie zagrożenie zamachami terrorystycznymi na takich kluczowych obiektach infrastruktury jak lotniska – podkreśla Michał Boruczkowski. - W Poznaniu znajduje się Port Lotniczy Poznań-Ławica. W spółce Miasto Poznań posiada 107439 z 290385 udziałów – dodaje. - Zapewnienie bezpieczeństwa na Lotnisku Ławica ma kluczowe znaczenie zarówno dla zdrowia i życia poznaniaków, jak i osób przemieszczających się przez lotnisko, w tym turystów odwiedzających Poznań – zaznacza radny Miasta Poznania.
Odpowiedni dobór pracowników na lotnisku w Poznaniu?
W związku ze swoimi obawami zwraca się do prezydenta Jacka Jaśkowiaka z kilkoma pytaniami dotyczącymi właśnie kwestii bezpieczeństwa. - Czy w Urzędzie Miasta Poznania istnieje stanowisko, na którym funkcjonariusz zajmuje się tematyką zagrożenia terrorystycznego w mieście, czy pilnujący lotniska Ławica strażnicy graniczni posiadają specjalistyczny sprzęt do rozbrajania potencjalnych ładunków pirotechnicznych oraz czy posiadają przeszkolenie i aktualne certyfikaty usprawniające do takich działań? - brzmi kilka z nich.
Michał Boruczkowski pyta ponadto jaki jest szacowany przeciętny czas od momentu zdiagnozowania niebezpiecznego ładunku na lotnisku do rozpoczęcia akcji jego rozbrojenia oraz czy jest stosowany odpowiedni dobór pracowników, w tym sprawdzenie pod względem wcześniej wykonywanych zajęć oraz testy psychologiczne, wykrywające skłonność do agresji.
W ciemnych okularach i zakrytej głowie
Radnego interesuje również czy personel lotniska jest odpowiednio przeszkolony na wypadek ataków terrorystycznych. - Porwanie samolotu, zamach bombowy w samolocie lub na terenie lotniska, wzięcie zakładników w samolocie lub na terenie lotniska, użycie samolotu jako bomby, posłużenie się przez terrorystów lekkimi samolotami, lotniami, motorolotniami, dronami, bojowymi środkami lotniczymi, wykorzystywanie środków zakłócania elektronicznego – wymienia negatywne działania.
Boruczkowski pyta też o to czy na lotnisku znajduje się posterunek policji lub czy jest planowane jego umieszczenie. - Czy lotniska strzegą jednostki wojskowe, czy port posiada strzelców wyborowych, ile razy i na jakich etapach pasażerowie są sprawdzani na lotnisku – pyta dalej. Radny Poznania zastanawia się również czy wobec obywateli spoza państw Unii Europejskiej bądź NATO stosowany jest przymus posiadania na lotnisku paszportu.
Na tym jednak nie koniec pytań bowiem Michał Boruczkowski chce dowiedzieć się też o ewentualnym zakazie posiadania nakrycia głowy, ciemnych okularów, chust i innych elementów zasłaniających głowę i twarz, o ile nie jest to motywowane pobudkami religijnymi lub zdrowotnymi. - Proszę by w odpowiedzi na moje pytania, ujawniać tylko dane, które nie są tajne i których ujawnienie nie zagraża w sposób bezpośredni bezpieczeństwu osób na lotnisku – apeluje.
Standardy Międzynarodowe
Zanim na stronie poznańskiego magistratu będzie można odczytać oficjalną odpowiedź, warto zapoznać się z pewnymi elementarnymi zasadami systemu bezpieczeństwa. Jak brzmi zapewnienie, nie zmieniają się one pod wpływem tragicznych wydarzeń w Europie. - To są pewne standardy określone przez międzynarodowe organizacje i to one powinny obowiązywać na wszystkich lotniskach międzynarodowych – można dowiedzieć się od rzeczników poszczególnych portów lotniczych. Ponadto, co warto podkreślić, procedury te sprawdzane są przez rząd Cywilny, czyli władzę krajową, komisję europejską oraz wcześniej wspomniane organizacje międzynarodowe.
O tym, że pasażerowie są sprawdzani drobiazgowo, wie każdy, kto przynajmniej raz podróżował samolotem. To właśnie z ów międzynarodowych standardów wynika fakt, iż bagaże prześwietlane są dokładnie na kilku poziomach. W teorii więc nie ma takiej możliwości, aby w którejkolwiek walizce znalazło się coś, co mogłoby zagrażać bezpieczeństwu ruchu lotniczego.
Do tragedii jednak doszło...
Krótka ściąga
W ramach przypomnienia, wskazujemy co zgodnie z prawem Unii Europejskiej można wnieść do stresy zastrzeżonej portu lotniczego i na pokład samolotu. - Są to z pewnością płyny, aerozole i żele w opakowaniach o pojemności (co ważne) – 100 ml. - Płyny powinny być włożone do przezroczystej plastikowej torby o pojemności do 1 litra, przy czym zawartość torby mieści się w niej swobodnie, a torba zostaje całkowicie zamknięta – brzmi jedna z wytycznych.
Podobnie jest w przypadku jedzenia dla niemowląt. Dozwolone jest wniesienie na pokład samolotu między innymi mleka w proszku lub płynnego, jak również wody oraz soków owocowych w ilościach przeznaczonych do spożycia w trakcie podróży. Możliwe do transportu są też leki w płynie pod warunkiem, iż są one niezbędne dla pasażera podczas podróży.
Na pokład nie można zabierać natomiast przedmiotów ostrych oraz sprzętu sportowego, biwakowego i broni palnej. Bezwzględnie zakazane jest (zarówno w bagażu kabinowym, jak i rejestrowym) przewożenie substancji wybuchowych, łatwopalnych, chemicznych i toksycznych. Na łamach portalu bądź zapisane w regulaminie (bez względu na to czy w wersji papierowej, czy w elektronicznej) zasady wydają się łatwe i przejrzyste. Obyśmy nigdy nie przekonali się o ich (nie)skuteczności w praktyce.