E. TYLMAN I ADAM Z. OPUŚCILI KLUB 45 MIN. WCZEŚNIEJ NIŻ PODAWAŁA POLICJA? „WIDAĆ OSOBĘ, KTÓRA ICH OBSERWUJE”
„Fakty” TVN dotarły do nagrania monitoringu, z którego wynika, że Ewa Tylman i Adam Z. wyszli z klubu nie ok godziny 3.00, ale 45 minut wcześniej. Obserwował ich nieznany mężczyzna, który po chwili poszedł za Ewą i Adamem.
- Ok. godz. 3 wyszła ze swoim kolegą z zamiarem powrotu do domu - mówił pod koniec listopada Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji. Następnie wersję mówiącą, o tym, że Ewa Tylman opuściła klub w towarzystwie Adama Z. ok godziny 3 przyjęła prokuratura. Do tej pory nikt nie podważał tego faktu.
Dzisiaj „Fakty” TVN opublikowały film z monitoringu miejskiego z ulicy Wrocławskiej. Widać na nim Ewę Tylman i Adam Z. Oboje idąc ulicą wyraźnie się zataczają. Na rejestrującej ich kamerze jest godzina 2.16. oznacza to, że oboje opuścili klub ok 45 minut wcześniej, niż do tej pory podawano. Jednocześnie, jak informuje TVN, Policja zapewnia, że opublikowane dziś przez stacje nagranie jest jej znane.
Na filmie widać jednak coś jeszcze. Pojawia się mężczyzna, który przygląda się Ewie i jej koledze a później idzie za nimi.
- To nagranie koliduje z wersją przedstawianą przez policję i prokuraturę. Widać na nim siostrę i Adama Z. w stanie głębokiego upojenia. Kluczowe jest to, że widać na nim osobę, która ich obserwuje a następnie idzie za nimi. Ten mężczyzna powinien zostać zidentyfikowany i przesłuchany przez Policję - mówi TVN Piotr Tylman, brat Ewy.
Nowe nagranie ma zapewne związek z informacją, którą na Facebooku umieścili znajomi Ewy Tylman: „Jeśli macie jakiekolwiek nagranie ze swoich prywatnych monitoringów, kamerek internetowych, telefonów, nie ważne w jakiej jakości, na których widać Most Św. Rocha i najbliższy teren przyległy skontaktujcie się z nami. Liczy się każde, nawet najgorsze nagranie pokazujące most w dniu 23 listopada 2015 w godzinach 2 do 4 w nocy.”
Przypomnijmy, że na jutro Krzysztof Rutkowski zapowiedział szeroką akcje poszukiwawczą Ewy Tylman w okolicach Warty.