NOWA KŁADKA ŁĄCZĄCA STARY RYNEK Z MALTĄ
- To dzień radosny zarówno dla mieszkańców, urzędników, jak i wszystkich osób, które były zaangażowane w ten niełatwy proces. W efekcie prawie rocznych działań będziemy mieli przejście piesze na moście Starołęckim i w perspektywie do trzech lat, nową kładkę pieszo-rowerową na Berdychowie – mówił na konferencji prasowej zastępca prezydenta Maciej Wudarski.
- Poznaniacy odzyskają niebawem tradycyjne przejście piesze na moście kolejowym – wyraża swe zadowolenie Wudarski. - PKP PLK S.A. zamierza zakończyć budowę w grudniu. Zarząd Dróg Miejskich planuje urządzić dojścia piesze i dojazdy rowerowe wraz z oświetleniem kładki do 2016 roku – wyjaśnia. - Każdy poznaniak po ostatecznym odbiorze przez Zarząd Dróg Miejskich będzie mógł z tego korzystać. Zakładamy, że będzie to najpóźniej w lecie 2016 roku. Kładka ma powstać do końca grudnia 2015 roku, ale na razie będzie miała charakter techniczny. Muszą powstać do niej różne drogi dojścia, przejścia, a także oświetlenie – dodaje zastępca prezydenta.
Budowa kładki pieszo-rowerowej pomiędzy Chwaliszewem a Berdychowem planowana jest natomiast w okresie od dwóch do trzech lat. W przyszłym roku mają ruszyć prace projektowe. - To dla naszego miasta oznacza przede wszystkim doskonałą komunikację pieszo-rowerową pomiędzy Starym Rynkiem a jeziorem maltańskim. Wiąże się to z wieloma udogodnieniami typu: skrócenie drogi, nowe ciekawe dojścia oraz możliwość odpoczynku i rekreacji – uważa Wudarski.
- Sieć kładek jest proponowana w różnych miejscach i rzeczywiście to, co udało się na Starołęce jest wielką aktywizacją dla terenów nadrzecznych, a także udogodnieniem komunikacyjnym dla mieszkańców Starołęki i Dębiny – twierdzi Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta. - Z kolei kładka, która ma powstać na Berdychowie to nie tylko połączenie wschód-zachód, które zintegruje obszary, ale to połączenie historycznych terenów – uzupełnia. Konstruktorzy zgodnie przekonują, iż kładka ułatwi komunikację pomiędzy Maltą, Ostrowem Tumskim, Chwaliszewem i terenami Politechniki Poznańskiej.
Wizualizacja: Demiurg
Historyczne miejsca, zabytkowe elementy
Do budowy kładki zostaną użyte stalowe przęsła, służące wcześniej jako element mostu kolejowego Poznań Starołęka. To rozwiązanie pozwoli na oddanie zabytkowej sylwety mostu, zilustrowanie myśli inżynierskiej z przełomu wieków. Uatrakcyjni także walory widokowo-krajobrazowe.
- Głównym założeniem było znalezienie lokalizacji, która wyeksponuje konstrukcję zabytkową Starołęki – mówi twórca koncepcji Bartosz Kaczmarek.
- Ogromnie się cieszę, że dzięki zaangażowaniu i pracy tylu osób, udało się uratować cenny zabytek techniki z przełomu XIX i XX wieku – słyszymy od Joanny Bielawskiej-Pałczyńskiej, konserwator zabytków. - Elementy będą wykorzystane nie tylko jako ozdobniki, ale w zgodzie z ich przeznaczeniem – uzupełnia. Warto przypomnieć, że warunkiem zgody na demontaż kładki na Starołęce, była możliwość zachowania zabytkowych elementów mostu.
Kładek może być więcej
Powrót do koncepcji powstania kładki przez Wartę i Cybinę cieszy również członków Stowarzyszenia Inwestycje dla Poznania. Mają jednak pewne zastrzeżenia. - Prezentowane wizualizacje znacząco odbiegają od efektu jaki sobie wyobrażamy. Proponowany wygląd kładki jest ciężki, nadający się bardziej do filmów o II Wojnie Światowej niż do pieszo - rowerowej przeprawy mającej łączyć Maltę, Kampus Politechniki Poznańskiej oraz Stare Koryto Warty - napisali na Faceboku. - Oczekujemy odważnej wizji, nawet futurystycznej, tak, żeby kładka wyróżniała się już samą formą. Ponadto, mamy nadzieję, że o wyglądzie tego typu inwestycji będzie decydować konkurs, a nie pozostałości jednego z innych poznańskich mostów - czytamy.
Temat kładek w naszym mieście wydaje się jednak mieć ciąg dalszy. - Myślę, że będzie również poruszana kwestia kładki ratajskiej na wysokości os. Piastowskiego. W tej chwili ZDM przygotowuje jej koncepcję. To zdecydowanie jeden z ciekawszych elementów, który mógłby powstać – przekonuje Maciej Wudarski.