ROWEREM PO STARYM MIEŚCIE
Coraz lepsza infrastruktura, a także więcej stacji Poznańskiego Roweru Miejskiego. Trzeba przyznać, że rowerzyści z każdym rokiem mają mniej powodów do narzekania. O bazie wypożyczalni jednośladów w ścisłym centrum i aktualnym stanie ścieżek rowerowych dyskutowano na ostatnim posiedzeniu Komisji Rewitalizacji.
Jak zapewniał obecny na spotkaniu przedstawiciel Zarządu Dróg Miejskich, wkrótce, o ile pozwoli na to pogoda, zostanie zrealizowany projekt na Galla Anonima, Żonkilowej oraz na ul. Sienkiewicza. Od kilku tygodni rowerzyści mogą natomiast jeździć kontrapasem ul. Wieniawskiego. - Trzeba jednak pamiętać, że w centrum miasta tak właściwie nie ma miejsca na budowę wydzielonych dróg rowerowych. Jedyny sposób to wprowadzenie strefy 30 i uspokojenie ruchu, zapewnienie, że rowerzysta może bezpiecznie poruszać się po jezdni łącznie z samochodami – brzmiała wypowiedź.
Kontra ruch
Istotnym rozwiązaniem wydają się być zatem ulice, po których rowerzyści pojadą w przeciwnym kierunku niż samochody. Taką jazdę drogowcy określają mianem kontra ruchu. Wiosną będzie on obowiązywał na kilkunastu kolejnych ulicach m.in. na Grabowej, Młyńskiej, Cichej i Prusa.
Celem ma być rozwijanie w przyszłości strefy Tempo 30 obszaru objętego - Ta jedynka została wykonana, obecnie konsultowane są projekty nad strefą drugą, trzecią i czwartą. W tej strefie znajdzie się też ul. św. Marcin – przyznaje przedstawiciel ZDM. Tym zagadnieniem zainteresował się radny Tomasz Wierzbicki. - Tyle o tym słyszymy, a niestety nie widać efektów wprowadzania tego. Czy są już znane szczegóły? - pyta. Okazuje się jednak, że póki co nie są znane dokładne terminy.
Na posiedzeniu omówiono także infrastrukturę tras turystyczno- rekreacyjnych w obszarze Starego Miasta. - Ona również może służyć do przemieszczania się dla ruchu codziennego, w szczególności, że dobrej jakości nawierzchnia może być włączona do całego systemu ruchu rowerowego – słychać zapewnienia. Dalszym etapem rozwoju ma być połączenie ul. Ewangelickiej wzdłuż Warty do mostu Chrobrego i budowa stojaków rowerowych.
Słów kilka o PRM
Poznański Rower Miejski nie miał łatwego startu. Zaczęliśmy od 7 stacji i 80 rowerów, czyli dosyć skromnie, jak na dzisiejsze potrzeby i warunki. W roku 2014 sytuacja nieco się poprawiła i powoli zbliżaliśmy się do standardów europejskich, chociaż – co trzeba przyznać, na poziomie małego miasta. Obecnie trwający rok to zdecydowany krok do przodu. Mamy 37 stacji i 443 rowery. Wciąż jednak daleko nam do Wrocławia, nie wspominając o liderach, czyli Grodzisku Mazowieckim, Warszawie i Opolu.
Jakimi trasami najczęściej poruszają się osoby wypożyczające jednoślady? Nie trudno zgadnąć, że mowa tu o centrum. W przyszłości pojawią się nowe stacje, tym samym więcej użytkowników, zakłada się duże zagęszczenie na tym obszarze. W związku z tym pojawiają się plany, aby przekonywać i zachęcać klientów do tego, aby poruszali się po ulicach, a nie ścieżkach rowerowych. - Ta infrastruktura powinna być przyjazna rowerzyście, nie wszyscy mają na tyle odwagi, aby poruszać się w mieście rowerem. Boją się tych samochodów – usłyszeliśmy. Czy tzw. kontra ruch to zmieni i zredukuje u niektórych strach?
Przypomnijmy, że rower można wypożyczyć w sezonie, czyli w okresie od marca( kiedy stacja jest uruchamiana) do listopada.