ABP GĄDECKI: DEMOKRACJA OZNACZA TAKI SYSTEM, W KTÓRYM ODRZUCA SIĘ WŁADZĘ SKUPIONĄ NA JEDNEJ OSOBIE
W demokracji nikt nie może ogłosić się władcą, tylko ludzie - demos, mogą wybrać sobie rządzących i tylko oni mogą ich odwołać - mówił w 11 listopada arcybiskup Stanisław Gądecki.
Stanisław Gądecki przewodniczył w sobotę w poznańskiej Farze mszy św. w intencji ojczyzny. -
Demokracja więc - jak zwięźle to wyraził Abraham Lincoln w „Mowie Gettysburskiej" z 1863 roku - to nic innego jak rządy „ludu, przez lud i dla ludu" (of the people, by the people and for the people). W demokracji więc podmiotem władzy politycznej jest naród, w swoim całokształcie postrzegany jako posiadacz suwerenności. Naród, który - w różnych formach - przekazuje rozporządzanie swoją suwerennością osobom, które w sposób wolny wybiera na swoich przedstawicieli. A jednocześnie zachowuje możliwość rozliczania rządzących przez kontrolowanie ich działań, a także przez możliwość zastępowania ich innymi, gdyby nie wywiązywali się oni w sposób zadowalający ze swoich zadań. Chociaż jest to prawo obowiązujące w każdym państwie i ustroju politycznym, to jednak system demokracji - dzięki swoim procedurom kontroli - daje najlepsze możliwości i gwarancje jego egzekwowania - mówił w homilii.
Jak dodał przewodniczący KEP - Dlatego jest wskazane, by każda władza była równoważona przez inne władze i inne zakresy kompetencji, które by ją utrzymywały we właściwych granicach (Centesimus annus, 44). Według katolickiej nauki społecznej, organizacja społeczeństwa winna być zatem oparta na równowadze władz, czyli na braku dominacji jednej władzy nad drugą. Władze te winny być niezależne wobec siebie, winny się dopełniać, hamować i kontrolować. „Jest wskazane, by każda władza była równoważona przez inne władze i inne zakresy kompetencji, które by ją utrzymywały we właściwych granicach. Na tym właśnie polega zasada ‘państwa praworządnego', w którym najwyższą władzę ma prawo, a nie samowola ludzi"
Cechą charakterystyczną społeczeństwa demokratycznego jest funkcjonowanie obok siebie różnych światopoglądów, religii, sposobów na samorealizację jednostek, poglądów politycznych, systemów wartości itd. Współczesna przestrzeń społeczna naznaczona jest pluralizmem stale powiększającym zakres swego oddziaływania i obejmującym coraz to nowe obszary ludzkiej obecności. Nie dziwi więc to, że głównym problemem, przed jakim stają rządy jest kwestia utrzymania porządku i pokojowego współżycia obywateli. A że nie jest to łatwe, widać przyglądając się konfliktom społecznym, które coraz częściej zdarzają się nawet w krajach o bardzo bogatych tradycjach demokratycznych - mówił arcybiskup Gądecki.
Całą treść przemówienia można znaleźć tutaj.