Wokół Poznania

Źródło: wikipedia.pl

Gdy pojawiał się informacja, że na polskie tory wyjadą pociągi Pendolino dla wielu było wówczas jasne, że nowoczesny skład musi przejeżdżać przez Poznań. Niestety tak się nie stało. Od tego momentu zaczęły się domysły czy PKP w ogóle rozważa przejazdy Pendolino przez Poznań.

- Pojazdy Pendolino zostały zakupione przy wykorzystaniu środków unijnych i są objęte tzw. okresem trwałości projektu. Przewiduje on określone linie, po których te pojazdy mogą się poruszać np. Trójmiasto – Kraków czy Warszawa – Wrocław. Wspomniany okres trwa 10 lat i dopiero po upływie tego czasu mogą być rozpatrywane decyzje o rozszerzeniu siatki połączeń pociągów Pendolino, czyli około roku 2025 – powiedziała portalowi radiopoznan.fm rzecznik prasowy PKP Intercity, Agnieszka Serbeńska.

Czyli jest już jasne, że Pendolino nie pojawi się w Poznaniu przed 2025 rokiem. Ale czy wiemy kiedy dokładnie się pojawi? Odpowiedzią na to pytanie może być jedna z najważniejszych inwestycji kolejowych w najbliższych latach w Polsce.

Nie chodzi tutaj tylko o trwający remont na trasie Warszawa – Poznań. Chodzi o dawno zapowiadaną siec kolei szybkiej prędkości, tzw. „Y”. Ma ona prowadzić z Warszawy do Łodzi i Kalisza a następnie rozgałęziać się na trasę do Poznania oraz Wrocławia. Dalej prowadzić ma do Berlina i Pragi. Dzięki temu podróż np. z Warszawy do Poznania ma się skrócić do ok. 95 min.

Koszt wybudowania sieci Igrek to minimum 23 mld zł. Projekt ten współfinansowany jest m.in. z Europejskiego Funduszu Inwestycji Strategicznych. Odnośnie budowy trasy Igrek słychać wiele głosów za i przeciw. Te przeciw mówią o tym, ze w pierwszej kolejności należy pomyśleć o modernizacji istniejącej infrastruktury, dopiero potem o wprowadzeniu kolei szybkich prędkości. Zwolennicy podkreślają, że warto wykorzystać środki unijne na ten cel przeznaczone. Według założeń planu budowy sieci Y, Pendolino połączy Warszawę ze stolica Wielkopolski ok. 2030 roku.

Przeczytaj poprzedni artykuł!

W WIELKOPOLSCE PO BURZY. RAPORT SŁUŻB.