ODPROWADZAŁ ŚCIEKI NA...DZIAŁKĘ SĄSIADA
Do dyżurnego Straży Miejskiej wpłynęło zgłoszenie od mieszkańca Naramowic, który poinformował o nieznośnym fetorze unoszącym się w okolicach jego działki. Mężczyzna podejrzewał, że rura jest doprowadzana z jednej z sąsiednich posesji.
Strażnicy przeprowadzili szczegółowe kontrole dwóch nieruchomości (wskazane przez zgłaszającego) w zakresie ochrony środowiska i gospodarki odpadami podczas której sprawdzali między innymi, w jaki sposób właściciele usuwają ścieki, czy w odpowiedni sposób gromadzą odpady oraz czy nie spalają ich w domowych kotłach. Jedna kontrola nie wykazała żadnych uchybień, a na drugiej nikogo nie zastano. Strażnicy zostawili w skrzynce termin z prośbą o udostępnienie działki do kontroli. W wyznaczonym dniu funkcjonariusze ponownie pojawili się na miejscu i dokończyli interwencję. Podczas czynności stwierdzono rurę odprowadzającą nieczystości ciekłe, która wyprowadzona była z budynku właściciela kontrolowanej działki i stanowiła dodatkowe odprowadzanie ścieków gospodarczych poza zbiornik bezodpływowy.
Wylewanie nieczystości ciekłych do rowu, na pole, do wód lub ziemi jest wykroczeniem, za które grozi grzywna. Strażnik nałożył na właściciela nieruchomości mandat karny zgodnie z art. 478 pkt 5 Ustawy Prawo Wodne. Jednocześnie mężczyzna został wezwany do zaprzestania nielegalnego odprowadzania ścieków, do czego się zastosował, natychmiast usuwając wszelkie nieprawidłowości.
Odprowadzanie ścieków do ziemi prowadzi do zanieczyszczenia gleby i wód podziemnych. Ścieki z szamba to siedlisko bakterii, wirusów, bardzo niebezpiecznych dla zdrowia i życia.
(źródło: Straż Miejska)