MATURY W POZNANIU ZAGROŻONE. CZĘŚĆ SZKÓŁ NIE SKLASYFIKUJE UCZNIÓW?
Wczoraj Międzyszkolny Komitet Strajkowy zdecydował, że strajkujące szkoły będą klasyfikować uczniów do egzaminu dojrzałości. Z tą decyzją nie zgadza się część placówek m.in. we Wrocławiu, Łodzi i Poznaniu.
Poznański MKS wydał oświadczenie, w którym czytamy: “Jako przedstawiciele poznańskich szkół zrzeszonych i niezrzeszonych w Poznańskim MKS podtrzymujemy stanowisko uzgodnione podczas spotkań przedstawicieli ponadgimnazjalnych szkół z Poznania i okolic dot. kontynuowania strajku (potwierdzone protokołami z dnia 12 i 15 kwietnia 2019 roku) w siedzibie oddziału ZNP w Poznaniu, a zatem powstrzymania się od udziału w radach klasyfikacyjnych. Tym samym jednoznacznie odcinamy się od rekomendacji OMKS-u dotyczącej klasyfikowania uczniów klas maturalnych. Takie stanowisko rekomendujemy wszystkim szkołom oraz MKS-om w Polsce. Podyktowane jest to przekonaniem o słuszności strajku i konieczności jego kontynuacji “. W sumie z decyzją warszawskiego MKS nie zgadza się 26 placówek z Poznania.
Jak informuje "Dziennik Gazeta Prawna", rząd ma gotowy projekt zmian w prawie oświatowym. Po ich wprowadzeniu, dyrektorowi szkoły w wyjątkowych sytuacjach przekazane zostałyby uprawnienia do klasyfikacji czy dopuszczenia do matury. Obecnie to kompetencja rady pedagogicznej. Możliwe, że zmiany zostaną uchwalone na jutrzejszym posiedzeniu rządu. Wszystko zależy od tego, czy rząd uzna, że część matur jest zagrożona.
Strajk nauczycieli trwa od 8 kwietnia.