DĘBIEC: KILKADZIESIĄT ZDEWASTOWANYCH SAMOCHODÓW
O wydarzeniach w nocy z czwartku na piątek poinformowała Straż Miejska. W samochodach zostały przebite opony.
Dziś w godzinach nocnych doszło do dewastacji kilkudziesięciu aut na poznańskim Dębcu. Do zatrzymania sprawcy doszło dzięki czujności i zaangażowaniu naszego operatora monitoringu miejskiego. Jak tłumaczy operator monitoringu miejskiego - Podczas oczekiwania na przystanku na autobus do pracy, zauważyłem przy ul. Łozowej policjantów obok zaparkowanych samochodów. Duża liczba tych samochodów nie miała powietrza w kołach. Po przybyciu do pracy podczas przeglądu archiwum z kamer zauważyłem mężczyznę chodzącego od samochodu do samochodu, który pochylał się w okolicy kół tych samochodów. Dodatkowo, przeglądając zapis z kolejnych kamer zlokalizowałem tego samego mężczyznę, ale przy ulicy Czechosłowackiej. Mężczyzna ten szedł w stronę ulicy Łozowej. O swoim odkryciu poinformowałem dyżurnego KP Wilda, który ucieszył się z tej wiadomości i wyraził podziękowania za wzorową współpracę.
Jak komentuje zastępca prezydenta Poznania Mariusz Wiśniewski - To kolejne potwierdzenie dlaczego monitoring wizyjny, a także zapis z niego jest ważny w walce z przestępczością. Ważne, że rozwój monitoringu na Dębcu i Świerczewie, jaki był zaplanowany na tę kadencję samorządu, pozwolił na tę interwencję.
W sprawie zatrzymano 29-latka. - Teraz policjanci z Wildy będą zbierali cały materiał dowodowy. Na miejscu pracował już technik kryminalistyki, wykonał oględziny, będą zabezpieczane monitoringi, mamy już pierwszych świadków, którzy będą przesłuchani. Na tej podstawie będą podejmowane decyzje o zarzutach dla tego mężczyzny - mówi TVN24 kom. Maciej Święcichowski z biura prasowego wielkopolskiej policji