DWIE NASTOLATKI CHCIAŁY UKRAŚĆ STARSZEJ KOBIECIE 40 TYS. ZŁ
Czujność pracownika banku oraz szybkość działania policjantów spowodowały, że pieniądze, które miały zostać utracone przez seniorkę, pozostały w rękach prawowitej właścicielki. Policjanci zatrzymali dwie nastoletnie siostry, które były związane ze sprawą oszustwa metodą „na policjanta”. Teraz o ich losie zadecyduje Sąd Rodzinny.
23 kwietnia br. policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu otrzymali informację od pracownika banku z terenu ratajskich osiedli, o tym, że w placówce aktualnie przebywa starsza kobieta, która może stać się ofiarą oszusta. Czujność pracownika wzbudziło zachowanie seniorki, oraz okoliczności w jakich przyszła pilnie wypłacić pieniądze ze swojego konta. Widząc, że starsza pani jest bardzo zdenerwowana młody mężczyzna dyskretnie zapytał kobietę, czy decyzja o wypłacie gotówki, została podjęta przez nią samodzielnie, czy też jest to, działanie na prośbę osoby trzeciej. Kiedy dowiedział się, że nieznajoma osoba kazała podjąć kobiecie 40 tys. złotych, od razu zawiadomił Policję.
Funkcjonariusze słysząc to, natychmiast pojechali pod wskazany adres. Wiedzieli, że nie mają czasu do stracenia. Do tych działań przyłączyli się również policjanci z Komisariatu Policji na Nowym Mieście.
Kryminalni szybko ustalili bezpieczny plan działania i przekazali go pracownikom banku, a ci z kolei dyskretnie starszej kobiecie, aby ostrzec ją przed utratą oszczędności życia. Wcześniej, seniorka poinformowała potajemnie obsługę placówki, że wypłaty gotówki kazał jej dokonać nieznany mężczyzna. Słysząc to, zarówno pracownicy, jak i mundurowi byli przekonani, że mają do czynienia z oszustem. Dlatego, aby uchronić dobytek starszej kobiety, do koperty zamiast gotówki został włożony specjalnie przygotowany pakiet.
Następnie kobieta, zgodnie z poleceniami „fałszywego policjanta”, który ciągle był z nią w aktywnym kontakcie telefonicznym, wyszła z banku i zostawiła pieniądze w osiedlowym śmietniku, po czym wsiadła do taksówki i odjechała. Po kilku minutach po odbiór paczki przyszła młoda kobieta, która natychmiast została zatrzymana przez policjantów na gorącym uczynku.
Jak się później okazało, zatrzymana 15-latka miała odebrać paczkę, na prośbę swojej siostry, która również została zatrzymana tego dnia przez funkcjonariuszy w dzielnicy Starego Miasta. W rozmowie z policjantami 16-latka oświadczyła, że kilka miesięcy wcześniej za pośrednictwem komunikatora społecznościowego poznała mężczyznę, który zaoferował dziewczynie zarobek w zamian za odbiór wskazanej przesyłki, na co ona wyraziła zgodę. Później w sprawę, zaangażowała również swoją małoletnią siostrę. Obydwie nieletnie zostały zatrzymane i umieszczone w Policyjnej Izbie Dziecka. O ich dalszym losie zdecyduje Sąd Rodzinny.
Po zakończonych działaniach funkcjonariuszy, okazało się, że w tym przypadku oszust działał podobnie, jak w wielu innych sytuacjach, kiedy ofiarami są seniorzy. Na numer stacjonarny starszej kobiety, zadzwonił mężczyzna, który podał się za policjanta i poinformował seniorkę, że musi pilnie wypłacić pieniądze z banku, ponieważ tam są one zagrożone. Tłumaczył, że kobieta powinna je przekazać do policyjnego depozytu, gdzie będą bezpieczne. 86-latka nieświadoma, że rozmawia z oszustem postępowała zgodnie z jego poleceniami. Na szczęście czujność pracowników banku i szybka relacja policjantów spowodowały, że oszczędności zostały w rękach prawowitej właścicielki.
(źródło: Policja Poznań)