PRZEZ POZNAŃ PRZEJEDZIE AUTOBUS, W KTÓRYM ODBĘDZIE SIĘ SPEKTAKL
Co zdarzyło się dawno temu w Glutendorfie? Dowiedzą się osoby, które zobaczą niedzielny spektakl... w zabytkowym autobusie Jelcz. Mieszkańcy i mieszkanki osiedla Główna odtworzą nieopowiedzianą dotąd historię tego rejonu miasta, nawiązując do idei nieistniejącego już w Poznaniu teatru ludowego. Wydarzenie towarzyszy 10. edycji festiwalu OFF Opera.
Premiera spektaklu "Dawno temu w Glutendorfie" w reż. Ewy Kaczmarek i Daniela Stachuły odbędzie się w niedzielę, 29 września w zabytkowym autobusie Jelcz. Zaplanowano dwa przedstawienia - o godz. 16:00 i 18:00. Spektakl odbędzie się na moście Biskupa Jordana - punkt zbiórki: Brama Poznania, ul. Gdańska 2. Bezpłatne wejściówki są do odbioru w Centrum Informacji Kulturalnej (ul. Ratajczaka 44) oraz na Fyrtlu Główna (ul. Główna 42).
Jak tłumaczą organizatorzy, spektakl "Dawno temu w Glutendorfie" odtwarza ideę teatru działającego sto lat temu, początkowo we wsi, a po przyłączeniu do Poznania - osiedlu Główna. Służył on rozrywce, był miejscem spotkań stowarzyszeń i organizacji (m.in. Towarzystwa Gimnastycznego Sokół, Młodych Polek, Koła Śpiewaczego), przestrzenią wspólną, żywą i własną.
- Teatr, który działał na Głównej, był tworzony przez ludzi i dla ludzi - to oni uczestniczyli w przygotowaniu i prezentacji spektakli oraz decydowali o ich treści i formie. Tworzyli sztukę, jak powiedzielibyśmy dziś, zaangażowaną społecznie - tłumaczy Kaja Janda, producentka spektaklu.
Ponad sto lat później gest wspólnego i ochotniczego tworzenia teatru zostaje powtórzony. Scenariusz spektaklu "Dawno temu w Glutendorfie" powstał razem z uczestnikami i uczestniczkami Pracowni scenariopisarskiej. Występują w nim osoby, które wzięły udział w otwartym naborze, w tym mieszkańcy i mieszkanki Głównej.
Akcja spektaklu rozgrywa się w zabytkowym autobusie Jelcz. Ten wehikuł czasu zabiera widzów w podróż po historii dzielnicy, a jego pasażerami są zarówno duchy przeszłości, jak i symbole czasów współczesnych - robotnicy jadący na poranną zmianę, lokalny animator DJ Nowak, kibic Klubu Sportowego Polonia, bóbr z rzeki Główna czy inwestor, specjalizujący się w "rewitalizacji" kamienic.
- Przy pracy nad spektaklem wykorzystaliśmy materiały archiwalne - zdjęcia, recenzje czy dokumenty udostępnione przez Biuro Miejskiego Konserwatora Zabytków. Prowadziliśmy też wywiady z wieloletnimi mieszkańcami i mieszkankami Głównej, m.in. odwiedziliśmy Kolonię Karlsbunne na ul. Gnieźnieńskiej - opowiada Daniel Stachuła, współreżyser i współscenarzysta spektaklu.
Budynku na ul. Głównej 38, w którym mieściła się sala teatralna, już nie ma. Lata zaniedbań prywatnego właściciela, na którym (zgodnie z art. 5 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami) spoczywa obowiązek zabezpieczenia i utrzymania zabytku w jak najlepszym stanie, doprowadziły do decyzji o rozbiórce.
- Ale czy kiedy nie ma już cegieł, ścian i stropów, to oznacza, że historia teatru się skończyła? - pytają twórcy spektaklu.
Organizatorem spektaklu jest Stowarzyszenie Młodych Animatorów Kultury oraz Fyrtel Główna, a współorganizatorem Brama Poznania i Poznańskie Centrum Dziedzictwa. Partnerami akcji są Teatr Usta Usta Republika, MPK Poznań, Rada Osiedla Główna oraz Chór Pogłosy. Projekt został dofinansowany z budżetu Miasta Poznania oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Wydarzenie jest realizowane pod honorowym patronatem Prezydenta Miasta Poznania oraz Przewodniczącego Rady Miasta Poznania.
(źródło: poznan.pl)