DZIAŁANIE OŚRODKÓW ADOPCYJNYCH STOI W WIELKOPOLSCE POD ZNAKIEM ZAPYTANIA
Dziś w Urzędzie Marszałkowskim odbyła się konferencja z udziałem marszałka województwa, Marka Woźniaka, Marzeny Wodzińskiej z Zarządu Województwa Wielkopolskiego i Aleksandry Kowalskiej, dyrektor Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej. Wniosek po spotkaniu jest jeden - sytuacja w wielkopolskich ośrodkach adopcyjnych jest dramatyczna.
Kiepska sytuacja finansowa ośrodków adopcyjnych zdaniem uczestników konferencji wiąże się z brakiem przekazania przez Wojewodę Wielkopolskiego drugiej transzy środków przeznaczonych w tym roku na ten cel. Pieniądze te są niezbędne do ich normalnego działania. Funkcjonowanie ośrodków adopcyjnych jest jednym z zadań powierzonych do realizacji samorządom województw.
Sprawa finansowania ośrodków u Rzecznika Praw Dziecka?
Marszałek Marek Woźniak poinformował, że z korespondencji, która odbywa się miedzy Urzędem Marszałkowskim a Wojewodą Wielkopolskim nie można wywnioskować, że pieniądze mające wesprzeć działanie wielkopolskich ośrodków wypłyną od Wojewody. - Powinniśmy podejmować decyzję o zamknięciu ośrodków adopcyjnych w Wielkopolsce. Nie możemy się pogodzić z taką sytuacją, kiedy z administracji rządowej nie dostajemy środków na ich funkcjonowanie. W tym roku dostaliśmy zaledwie połowę kwoty potrzebnej do realizacji tego rządowego zadania - powiedział marszałek. Marek Woźniak zaznaczył również, że podważa się efektywność działań w zakresie ośrodków adopcyjnych w Wielkopolsce i że liczy na otrzeźwienie ze strony wojewody, bo nie wyobraża sobie zaprzestania działalności ośrodków w naszym regionie. - Zamierzam wystąpić ze skargą na Wojewodę Wielkopolskiego, jako reprezentanta administracji rządowej w terenie, do Rzecznika Praw Dziecka- poinformował Marek Woźniak.
Słowa marszałka Marka Woźniaka uzupełniła Marzena Wodzińska z Zarządu Województwa Wielkopolskiego. - Szkoda, że coś, co jest naszą dumą, czyli działalność ośrodków adopcyjnych publicznych i niepublicznych, nie jest godne zauważenia przez Wojewodę Wielkopolskiego. Istnieje realne zagrożenie przerwania ich pracy, mimo świetnych efektów, jakie odnotowują w swojej misji znajdowania rodziców dla dzieci - skwitowała Wodzińska.
Brak pieniędzy = brak ośrodków
"W ubiegłym roku w Wielkopolsce na procedurę adopcyjną przeznaczono 3 306 000 zł. W tym roku z rządu na ten cel wpłynęło 1 812 000 zł. Brakująca kwota wynosi 1 858 000. Jeśli nie wpłynie ona, działalność ośrodków adopcyjnych w Wielkopolsce będzie realnie zagrożona” – tak wynika z prezentacji przedstawionej przez Marzenę Wodzińską na spotkaniu w Urzędzie Marszałkowskim.
W latach 2012- 15 dzięki pracy wielkopolskich ośrodków adopcyjnych 715 dzieci znalazło nowych rodziców, a 613 rodziców znalazło swoje dzieci. Ośrodki zbierają również informacje na temat dzieci, których sytuacja prawna pozwala na adopcję, nie wszystkie jednak są do niej kwalifikowane. W przeciągu ostatnich czterech lat odnotowano 2349 dzieci będących w takiej sytuacji. Ponadto Wojewódzki Ośrodek Adopcyjny prowadzi specjalny bank danych, do którego trafiają dzieci, które nie znalazły rodziców w województwie. Dzięki niemu możliwe jest szukanie rodziców adopcyjnych w całej Polsce. W tej chwili w Wojewódzkim Banku Danych widnieje 225 dzieci zgłoszonych w Wielkopolsce oraz 5582 w całym kraju.