PREZYDENT JAŚKOWIAK U LISA: PODCZAS OBCHODÓW POZNAŃSKIEGO CZERWCA NIE BĘDZIE ASYSTY WOJSKOWEJ
Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak był w poniedziałkowy wieczór gościem programu Tomasza Lisa w Onecie. W rozmowie mówił m.in. o figurze Chrystusa oraz o obchodach rocznicowych poznańskiego czerwca '56 roku.
Co z tym Chrystusem będzie? – spytał na początek prezydenta Poznania Tomasz Lis. Jacek Jaśkowiak odpowiedział – Na razie stoi nielegalnie, natomiast istnieją możliwości zalegalizowania tego obiektu. Zależy nam na bezpieczeństwie. To spora figura, istnieje ryzyko, że teren, który nie był przewidziany na postawienie tego typu figury może nie wytrzymać.
Prezydent podkreślił, że zależy mu na kompromisie w sprawie Pomnika Wdzięczności, ale przy przestrzeganiu prawa. Zastrzegł, że nie widzi szans by pomnik stanął na pl. Adama Mickiewicza czy na Malcie. – Wiele osób uważa, że dobrym miejscem na postawienie pomnika są Łęgi Dębińskie – zaznaczył Jaśkowiak.
W dalszej części rozmowy prezydent Poznania pytany był również o nadchodzącą rocznicę. - Resort Obrony zdecydował, że apel poległych w rocznicę czerwca 56 roku ma być połączony z apelem ku pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej. Resort dobrze zdecydował, czy źle? – spytał Tomasz Lis Jacka Jaśkowiaka. – Resort postąpił źle – odpowiedział prezydent. – To jest mieszanie pojęć. Polegli w walce o niepodległość, również Ci w poznańskim czerwcu 56 roku i stawianie ich razem z tymi, którzy zginęli w katastrofie lotniczej to jest dla wielu poznaniaków oburzające i niewłaściwe. To takie pisanie historii na nowo.
Czy w takim razie woli Pan połączenie tych apeli by było wojsko, czy odłączenie, żeby wojska nie było? – zadał pytanie prowadzący. – Wojska nie będzie w takiej sytuacji – stwierdził prezydent Poznania. Jaśkowiak podkreślił, że wojsko zaprasza, ale w przypadku takiej decyzji ministra obrony narodowej, nie ma innego wyjścia. – Nie możemy pozwolić na to, żeby to dziedzictwo było wykorzystywane do rozgrywania jakiś celów politycznych i do pisania historii na nowo. Temu należy się przeciwstawić. W 1956 rok poznaniacy po 11 latach dyktatury komunistycznej jako pierwsi sprzeciwili się władzy ludowej i to jest również zobowiązanie dla mnie i to jest nasze dziedzictwo i zobowiązanie dla Poznania.
Całą rozmowę można zobaczyć w serwisie onet.pl