MŁODZIEŻ WSZECHPOLSKA PROTESTUJE PRZECIWKO BEZCZYNNOŚCI W SPRAWIE UJAWNIENIA TRUCICIELI WARTY
„Stop trucicielom Warty” - pod tym hasłem odbył się dziś pod budynkiem Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska happening Młodzieży Wszechpolskiej.
Pod budynkiem WIOŚ zebrała się grupka kilkunastu osób w maskach gazowych i higienicznych. Trzymając w rękach transparent z napisem „Ukarać trucicieli Warty” protestowali przeciw biernej postawie WIOŚ i sugerowali, że sprawa ukarania odpowiedzialnych za zanieczyszczenie rzeki nie jest rzetelnie wyjaśniana.
- Jesteśmy tutaj po to, by zaprotestować przeciwko bierności w badaniu sprawy październikowego zatrucia Warty, zatrucia, o którym do tej pory niewiele wiadomo. Wiadomo, ze znaleziono środki owadobójcze w znacznych ilościach ale do tej pory Inspektorat Ochrony Środowiska nie jest w stanie wskazać winnych. Sprzeciwiamy się zamiataniu tej sprawy pod dywan i robimy wszystko, aby ja nagłośnić. Naszym postulatem jest to, aby Inspektorat wskazał winnych zatrucia rzeki Warty i ich ukarał. W tej sprawie została wystosowana interpelacja posła Adama Andruszkiewicza (Kukiz 15) do Ministerstwa Ochrony Środowiska żeby wyjaśniło jaki jest na tę chwilę stan sprawy i określiło jakie konsekwencje poniesie firma, która to zatrucie spowodowała. – mówił dziś współorganizator protestu, Ziemowit Przebitkowski. I dodał - Cały czas będziemy nagłaśniać wszelkie przejawy niepodporządkowania się normom prawnym przez wielki kapitał, który za pomocą jakiegoś lobby usiłuje te sprawy zamieść pod dywan.
Protestujący po wygłoszeniu postulaty mieli wręczyć przedstawicielom WIOŚ szufelkę i zmiotkę symbolizującą zamiatanie pod dywan sprawy zatrucia Warty.