Duda: poprosiłem o zintensyfikowanie prac naszych naukowców przy wynalezieniu leku na koronawirusa
Podczas spotkania z prezydentem USA Donaldem Trumpem poprosiłem o zintensyfikowanie prac polskich i amerykańskich naukowców przy wynalezieniu leku i szczepionki na koronawirusa; pracę w tej chwili trwają - powiedział prezydent Andrzej Duda w środę w TVP Info.
W środę prezydent Andrzej Duda złożył wizytę w Białym Domu. Prezydenci Polski i USA rozmawiali najpierw w "cztery oczy", potem odbyły się rozmowy delegacji pod przewodnictwem obu przywódców.
Prezydenci zostali zapytani na konferencji prasowej, czy jest szansa, aby Polska uczestniczyła w opracowywaniu i uzyskała wczesny dostęp zarówno do szczepionki, jak i leków na koronawirusa. "Pracujemy bardzo mocno nad jednym i drugim, znajdujemy świetne odpowiedzi. Myślę, że czeka nas bardzo fajna i piękna niespodzianka, szybciej niż mogliście się państwo spodziewać" - odpowiedział Trump. Podkreślił, że Polska będzie angażowana "zarówno z punktu widzenia pomocy, jak i z punktu widzenia opieki nad Polakami, kiedy już będziemy mieli tę szczepionkę".
Prezydent pytany w TVP Info, czy Polska będzie współpracować ze Stanami Zjednoczonymi w wynalezieniu szczepionki na koronawirusa, powiedział, że "dużą część naszej rozmowy poświęciliśmy na sytuację w naszych krajach, jeśli chodzi o pandemię koronawirusa". Jak zaznaczył, podczas spotkania z prezydentem USA "ponowił wątek współpracy polskich i amerykańskich naukowców przy wynalezieniu leku i szczepionki na koronawirusa". "Prace trwają w tej chwili" - dodał.
"Teraz poprosiłem o zintensyfikowanie jeszcze tych prac, żeby można było doprowadzić je w szerszym zakresie" - mówił Duda. Jak podkreślił, "prezydent Trump wyraził na to zgodę".
Duda wyraził także nadzieję, że "uczestnictwo polskich naukowców przyczyni się do tego, że kiedy leki zostaną wynalezione, wtedy Polacy jak najszybciej będą mogli z nich skorzystać".
Dopytywany, czy jeśli zostanie wynaleziony lek na koronawirusa przez Amerykanów, to Polacy będą mieli dostęp do niego, jako jedni z pierwszych, oznajmił, że "umowy nie podpisaliśmy, była to rozmowa". "Natomiast, jeśli uczestniczymy w tych pracach, to jest oczywiste, że jednymi z tych, którzy będą mogli najszybciej z tego skorzystać, są współuczestnicy tego zadania" - ocenił. (PAP)
ipa/ mrr/