„PEDAŁ”, „LESBA”, „MENEL” I „BRUDAS” – W FILMIE PROMUJĄCYM POZNAŃ
Szacunek dla każdego człowieka i niezgoda na dyskryminację - to główny cel kampanii, która właśnie ruszyła w Poznaniu. Akcja przypomina, że nie warto oceniać innych na podstawie stereotypów i powierzchownych opinii.
Kampania na rzecz tolerancji prowadzona przez Oddział Promocji Gabinetu Prezydenta Urzędu Miasta Poznania ma przypomnieć poznaniakom, że w gruncie rzeczy wszyscy jesteśmy tacy sami. To, co widzimy w innych każdego dnia, to mieszanka stereotypów, wyobrażeń, naszego wychowania i schematów, wśród których wzrastamy.
- Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej gwarantuje każdemu człowiekowi prawo do poszanowania godności osobistej - mówi Jacek Jaśkowiak, prezydent miasta. - Wszelka dyskryminacja jest łamaniem tego prawa, prowadzi do bierności i braku reakcji. Czas to zmienić. Kampanią "My Poznań 36,6" chcemy przypomnieć, że wszyscy jesteśmy sobie równi, a szacunek jest niezbywalnym prawem każdego człowieka.
Punktem wyjścia kampanii było znalezienie wspólnego mianownika, jaki łączy ludzi. To temperatura ciała. Dlatego 9 grudnia na Starym Rynku każdy poznaniak mógł wziąć udział w happeningu towarzyszącym Festiwalowi Rzeźb Lodowych. Poznaniacy i turyści mogli na żywo na telebimie zobaczyć, jak wyglądają w kamerze termowizyjnej.
- Wszystkie powierzchowne różnice traciły na znaczeniu: ubiór, kolor skóry czy orientacja przestawały być widoczne - mówi Patryk Pawełczak, zastępca dyrektora gabinetu prezydenta. - To co zostało, to obraz takich samych ludzi, mających tę samą temperaturę i takie same prawa. Bo w prowadzonej przez nas kampanii właśnie o prawa chodzi.
Podczas wydarzenia też powstał film promujący kampanię.
Spot trafił także do lokalnych mediów, a plakaty i animacje promujące akcję pojawią się w miejskich autobusach i tramwajach.
Fimik można obejrzeć na kanale miasta Poznania na YouTubie.
(źródło: poznan.pl)