BYĆ Z DRUŻYNĄ SZPIKU
Wielu ludzi nie zdaje się sobie sprawy z tego, na czym polega praca Drużyny Szpiku i z czym tak naprawdę wiążą się jej działania. Być w Drużynie to nie tylko oddać szpik, co jest bardzo ważne. Drużyna to też miejsce dla osób, które nie mogą zostać dawcami, a jednak działają na jej rzecz.
Instytucja pomaga na różne sposoby, pomaga głównie dzieciom z oddziałów onkologicznych, zbierając pieniądze na leki. Ale nie działa tylko tak. Formy pomocy bywają przeróżne. Wolontariusze na przykład organizują koncerty charytatywne, podają wodę biegaczom podczas maratonów, pakują zakupy klientom w IKEI, która włącza się w akcje Drużyny i najważniejsze odwiedzają swoich podopiecznych na oddziałach onkologicznych.
Zresztą o wszelkich działaniach Drużyny przeczytać można na stronie http://www.darszpiku.pl/
Tam również można dołączyć do Drużyny Szpiku. Co ciekawe wolontariusze, wcale nie muszą mieć ukończonego osiemnastego roku życia, aby działać w Drużynie, tutaj nie ma ograniczenia wiekowego. Często w akcjach charytatywnych Drużyny uczestniczą rodzice wraz ze swoimi dziećmi. Zresztą wzruszający jest widok dzieci ubranych w charakterystyczne czerwone koszulki. Dobrze, że rodzice już od małego zaszczepiają w dzieciach chęć niesienia pomocy innym. Na początku przybiera to formę zabawy, później realnej pomocy. Wystarczy odrobina chęci i wytrwałość, bo każda akcja mimo wszystko wiąże się ze swego rodzaju stresem i ciężką pracą. Jednak świadomość pomocy i uśmiech osób, którym się pomogło, oddaje wolontariuszom (do których należą także zapaleńcy z mojego liceum i ja również) to wszystko, czym obdarowali innych, nawet z nawiązką.
Jednak najważniejszym celem Drużyny Szpiku jest zachęcanie do zarejestrowania się w bazie dawców. Często, gdy słyszymy słowo dawca, bądź przeszczep, odczuwamy niepokój, czasami ów dyskomfort wynika z niewiedzy na temat procedur pobrania szpiku. Przeraża wiec to, czego nie wiemy, albo czego nie jesteśmy pewni. Wyjaśniam zatem, przeszczep szpiku to jedna z metod leczenia nowotworów, dająca najwyższy współczynnik wyleczeń, bo aż pięć razy wyższy niż w przypadku radioterapii oraz chemioterapii. Co więcej, gdy ktoś zdecyduje się być dawcą (musi mieć ukończone 18 lat), to metodę pobrania szpiku wybiera sam. Są dwa sposoby na pobranie szpiku: z talerza miednicy lub leukafereza czyli separacja komórek z krwi obwodowej. Na czym to dokładnie polega można doczytać w kompendium wiedzy na stronie http://darszpiku.pl/ds_wordpres/kompendium-wiedzy/.
Najważniejsze jest jednak to, iż zdrowy dawca nie ponosi żadnego ryzyka, nie naraża się jego zdrowia ani życia, bo sam zabieg jest bezbolesny, bezpieczny i… ratuje życie. Dawca ma zapewnioną oczywiście odpowiednią opiekę lekarską, dzięki temu wszystko przebiega jak najbardziej poprawnie. Należy pamiętać, że całkowita regeneracja organizmu dawcy szpiku następuje po 3-4 tygodniach od pobrania.
Decyzja o byciu dawcą nie jest ostateczna, po zgłoszeniu do rejestru dawców, istnieje możliwość wycofania się z niego w każdej chwili, jednak pamiętać trzeba o tym, że zmniejsza to szanse, osób którym dawca mógłby pomóc.
Odpowiedzialność to najważniejsze o czym musimy pamiętać, podejmując decyzję o zarejestrowaniu się, bo dajemy słowo, które wiąże się z obietnicą pomocy. Dlatego warto rozważyć, czy jesteśmy w stanie taką obietnicę spełnić.
Weronika Przewoźna
XXV Liceum Ogólnokształcące
im. Generałowej Jadwigi Zamoyskiej w Poznaniu
--------------------------
Artykuł powstał w ramach współpracy portalu Miastopoznaj.pl oraz Liceów Ogólnokształcących z Wielkopolski w ramach projektu "Akademia Młodego Dziennikarza".