SPRAWDŹ JAK POWINNA WYGLĄDAĆ TRADYCYJNA WIELKPOLSKA WIGILIA
Jak wygląda Gwiazdor? Co ma na twarzy? I skąd się w ogóle wziął? Co powinno się znaleźć na tradycyjnej wielkopolskiej wigilii? Jak długa jest tradycja wielkopolskich wigilijnych dań?
W Wielkopolsce święta Bożego Narodzenia tradycyjnie nazywa się Gwiazdką. Nazwa oczywiście pochodzi od wyczekiwanej i wypatrywanej pierwszej gwiazdki na niebie, która jest sygnałem rozpoczęcia świątecznej kolacji.
Zanim wszyscy zgromadzeni zasiądą do stołu przychodzi czas na życzenia i łamanie się opłatkiem. Ten zwyczaj znany jest w całej Polsce.
POTRAWY
Zgodnie z tradycją musi ich być 12, na pamiątkę liczby apostołów. Chociaż jeszcze w XIX wieku na wigilijnym stole stawiano zazwyczaj tylko 9 potraw.
Na początku warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że Wielkopolska nie ma tradycyjnego świątecznego menu, które miałoby wielowiekową tradycję. To, co dziś pojawia się na wigilijnych wielkopolskich stołach jest efektem mieszaniny wielu różnych zwyczajów, które trafiały do Wielkopolski wraz z ludnością migrującą do naszego regionu. Jednak ta mieszanina kultur daje kilka potraw, które kojarzone są niemalże wyłącznie z Wielkopolską.
Do tradycyjnych wielkopolskich potraw należy zupa owocowa z suszonych jabłek i śliwek zagęszczaną śmietaną, śledzie w śmietanie, pieczony karp, kapusta z fasolą Jaś, grzyby suszone, a przede wszystkim – makiełki, makowiec oraz pierniczki wycinane w różnorodne kształty.
Wybitny polski etnograf Oskar Kolberg wśród tradycyjnie wielkopolskich bożonarodzeniowych potraw podawał: zupę migdałową, kluseczki z sosem, karpia na szaro, szczupaka z szafranem, andróty (pisownia oryginalna) z makiem albo kluski z miodem i makiem, suszone gruszki i śliwki gotowane, grzybki na sucho na oleju smażone, groch biały i karaski w oleju smażone z kapustą. Lud wiejski smakował się „siemieniuchą”, czyli zupą z siemienia konopnego, kaszą jaglaną, kapustą z grzybkami, grzybami smażonymi w oleju i kluskami z makiem.
Z Wielkopolską kojarzone są bardzo mocno makiełki, czyli kluski z makiem, albo pokrojona pszenna bułka, zamoczona w mleku, posypana makiem i polana miodem.
Wśród deserów, które goszczą na wielkopolskich stołach po wigilijnej kolacji znaleźć można: kompot z suszonych owoców, makowiec oraz piernik.
Po zakończeniu wieczerzy wigilijnej resztki potraw wynoszono zwierzętom lub pozostawiano nietknięte na stole. Zgodnie z tradycją stół można było sprzątnąć dopiero po pasterce.
GWIAZDOR
Po wigilijnej kolacji wielkopolskie domy odwiedza Gwiazdor. Warto pamiętać, że Gwiazdor odwiedza tylko tereny Wielkopolski, Kujaw, Kaszub i Kociewia – czyli ziemie, które znajdowały się kiedyś pod zaborem pruskim lub należały do Rzeszy
Nazwa „Gwiazdor” prawdopodobnie wzięła się od lokalnych grup kolędników, którzy razem z obracającą się białą gwiazdą odwiedzali domostwa. Tego, kto trzymał gwiazdę nazywano Gwiazdorem. Z czasem postać ta odłączyła się od reszty kolędników i samotnie lub w towarzystwie ubranej na biało Gwiazdki odwiedzała domostwa.
Gwiazdor ubrany jest w kożuch wywrócony włosiem na wierzch, dodatkowo przepasany jest sznurem. Na głowie ma czapkę a na twarzy maskę. W ręce Gwiazdor trzyma rózgę i dzwonek a na plecach ma worek z prezentami.
Trzeba pamiętać, że zgodnie z tradycją Gwiazdor był postacią surową, której dzieci się bały. Po przyjściu do domu kazał dzieciom odmawiać pacierz, a jeśli dzieci go nie znały otrzymywały rózgę zamiast prezentu.