UŁANI KAPITALIZMU UDERZĄ NA POZNAŃ!
Szczecińska grupa Ułani Kapitalizmu, to niedający się zaszufladkować w żadnym schemacie zespół grający utwory na pograniczu jazzu i rocka. Z dużą dawką ironicznego poczucia humoru zabiorą Was w podróż do wnętrza ich własnych głów już jutro w klubie PIES andaluzyjski.
Ułani Kapitalizmu rozpoczęli działalność w 2010, wstępnie jako luźny projekt skupiony na praktykowaniu improwizacji, lecz z czasem rozwinęło się to w bardziej poważne przedsięwzięcie. Zainteresowania muzyczne zespołu są dość szerokie - z jednej strony czuć wyraźnie inspirację jazzem, muzyką improwizowaną oraz szeroko pojętą awangardą (m.in. RIO, Frank Zappa i polska muzyka yass), z drugiej zaś brzmienia rockowe lat '90 i muzyka zorientowana na groove.
- Ostatnio dowiedzieliśmy, że gramy rock księgowych i bardzo nam się to podoba. Usłyszeliśmy to od pewnej miłej kobiety z Gorzowa po naszym koncercie. Co to znaczy? To jest głupie pytanie i zazwyczaj na nie nie odpowiadam. – śmieje się członek zespołu Michał Pasternacki.
Kompozycje są instrumentalne, tylko gdzieniegdzie da się usłyszeć ludzki głos - lecz to raczej w formie żartu. Można opisać te formy jako rozbudowane harmonicznie tematy umieszczone w niecodziennych, nieregularnych rytmach obleczone improwizacjami i przyprawione abstrakcyjnym poczuciem humoru. „Koncerty traktujemy jako unikalne zjawiska - do każdego podchodzimy zupełnie inaczej gdyż cenimy sobie nieprzewidywalność i "granie" z miejscem jako element wypowiedzi artystycznej.” piszą artyści. Obecnie pięcioosobowy skład zespołu to dwie gitary (Michał Pasternacki i Karol Firmanty), klawisze elektryczne (Janusz Gadek), kontrabas (Bartłomiej Czajkowski), perkusja (Piotr Poprawski) oraz nastrojowe syntezatory (Karol Firmanty).
Ułani mają już za sobą pierwszą płytę wydaną w 2013 roku. Napisali i zagrali na żywo również muzykę do historyjki obrazkowej Michała Pogody pt. 'Łoś i kot', współpracowali z Odrą Zoo, co zaowocowało dwoma artystycznymi wydarzeniami w szczecińskim Polmozbycie ('Koniec świata' - 21 grudnia 2012 oraz 'Dualis' - 25 stycznia 2013), zagrali też koncert na otwarciu Filharmonii Szczecińskiej we wrześniu 2014 roku. Mają za sobą dwie dobrze przyjęte trasy koncertowe. Obecnie planują drugą płytę z nowym materiałem.
- Warto nas zobaczyć z prostego powodu, że na scenie bawimy się bardzo dobrze, a bawimy się jeszcze lepiej, gdy ludzie złapią klimat, taka relacja generuje jakość i nie uchwyci się jej na nagraniu. Jak wpadniesz na gig i będziesz się dobrze bawił wpływasz na muzyka i jesteś współtwórcą koncertu. – dodaje Pasternacki.