TAŃCZĄCA ZIEMIA
Stale słyszymy o kolejnych trzęsieniach ziemi. Każde to ogromna tragedia, pozbawia ludzi życia i dobytku. Żyjemy jednak w XXI wieku i mimo że nie umiemy zapobiegać trzęsieniom ziemi, to potrafimy się na nie przygotować, ludzie budują stabilniejsze domy i nie zamieszkują terenów często nawiedzanych przez trzęsienia.
Czym jest ten kataklizm? Najprościej trzęsienie ziemi zdefiniować można jako gwałtowne drgania skorupy ziemskiej spowodowane rozchodzeniem się w niej fal sejsmicznych. Aż 90% wszystkich trzęsień ziemi na świecie stanowią trzęsienia tektoniczne. Dochodzi do nich w momencie, kiedy w płaszczu czy skorupie ziemskiej następuje przemieszczenie się mas skalnych. Brzmi niegroźnie, jednak drgania, które wywołują owe przemieszczenia, potrafią doprowadzić do ogromnych zniszczeń i ogromnej liczby ofiar. Ważnymi punktami dla fal sejsmicznych jest hipocentrum – miejsce, skąd rozchodzą się te fale i epicentrum – miejsce, gdzie odczuwanie tych fal jest najsilniejsze i które jest położone centralnie nad hipocentrum.
Jaka skala?
Przy każdym trzęsieniu ziemi słyszymy o skali Richtera, określa ona energię wyzwoloną w czasie wstrząsu. Jest jednak otwartą skalą i nie ma górnej granicy. Najsilniejsze trzęsienia ziemi dochodziły do skrajnych granic magnitudy 9 w skali Richtera. Jedno z takich trzęsień, najsilniejsze zanotowane w historii miało miejsce w 1960 roku w Japonii. Skala Richtera wyniosła wtedy 9,5. W ostatnim czasie, najsilniejszymi wstrząsami były te z 2004 roku. Trzęsienie na Oceanie Indyjskim wyniosło 9,1 w skali Richtera. Od 1700 roku tylko 7 wstrząsów przekroczyło granicę 9, co więcej, aż dwa z nich miały miejsce w ostatniej dekadzie.
Im większa skala, tym większe szkody wyrządza trzęsienie ziemi. Aż 316 000 ofiar pochłonęło trzęsienie ziemi na Haiti w 2010 roku, zaledwie 6 lat temu. Jedną z groźniejszych katastrof było także trzęsienie ziemi na Oceanie Indyjskim w 2004 roku, które wywołało olbrzymią falę tsunami. Ta uderzyła o wybrzeża m.in. Indonezji, Tajlandii czy Sri Lanki. Doprowadziła do ogromnych zniszczeń, pochłonęła ponad 227 tysięcy ofiar, w tym 11 Polaków. Inną z ostatnich katastrof była ta z 2011 roku, gdy trzęsienie ziemi również wywołało falę tsunami, która uderzyła o brzegi północno-wschodniej Japonii. Fala uszkodziła elektrownie atomowe w Fukushimie i Onagawie, a skażenia były porównywane nawet do tych z Czarnobyla. Według naukowców z Narodowego Instytutu Geofizyki i Wulkanologii, trzęsienie spowodowało przesunięcie osi ziemi o 10 centymetrów.
Czy Polska jest narażona na wstrząsy?
Trzęsienia ziemi występują głównie na określonych obszarach. Są to granice płyt tektonicznych, czyli tereny Japonii, Chin, Ameryki Środkowej czy Kalifornii w Ameryce Północnej. Polska znajduje się na terenie asejsmicznym, czyli na takim, gdzie nie występują tak niszczycielskie trzęsienia ziemi. Ostatni wstrząs w Polsce miał miejsce w czerwcu tego roku i miał siłę zaledwie 3,5 w skali Richtera.
Skutki trzęsień ziemi trzymają się pewnego schematu, wywołują pożary, chłoną dużą liczbę ofiar, powodują zaginięcia, dochodzi wtedy do zniszczeń zwykłych budowli i cennych zabytków.
Ludzie nadal nie potrafią przewidzieć trzęsień ziemi, mimo wieloletnich badań trzęsienia wciąż są zaskakujące i nieprzewidywalne, ale najważniejsza jest solidarność ludzka i to, by zawsze pomóc ofiarom katastrofy.
Agnieszka Markocka
XXV Liceum Ogólnokształcące im. Generałowej Jadwigi Zamoyskiej w Poznaniu
---------------------
Artykuł powstał w ramach Akademii Dziennikarza - wspólnego cyklu portalu miastopoznaj.pl oraz wielkopolskich liceów.