KWIAT PUSTYNI CZYLI WAKACJE W DUBAJU
Jeśli wakacje to w… Dubaju! Miejsce to jest nazywane miastem ze złota, bo bogactwo osiąga tam poziom ekstremalny, Dubaj po prostu słynie z przepychu.
I choć wiele można usłyszeć mitów dotyczących Dubaju, to ten o luksusie jest prawdą. Za to te nieprawdziwe informacje stanowią dla miasta świetny element promocji.
Jednym z najbardziej niefortunnie powtarzanych mitów jest tzw. segregacja płciowa, dotycząca kobiet. Zjawisko to kojarzy się Europejczykom negatywnie, a przecież kobiety w Dubaju są na uprzywilejowanej pozycji, mają pierwszeństwo w wielu kwestiach. Mogą na przykład korzystać z szybkich kolejek w sklepach czy w urzędach. Nazywanie tego segregacją może być nieco mylące, ponieważ przywileje są wyborem, z którego można korzystać, ale nie trzeba. Właściwie to mężczyźni nie mogą przebywać w niektórych miejscach, co sprawia że bycie kobietą w tym mieście jest bardzo wygodne. W Dubaju płeć piękna to świętość. Zatem mit o dyskryminacji kobiet jest jak najbardziej nieprawdziwy i często rozpowszechniają go osoby, które tak naprawdę nigdy nie gościły w mieście ze złota i nie poznały jego kultury.
Ale Dubaj to także auta, których nie możemy zobaczyć w naszym kraju… szczególnie dotyczy to samochodów, na które nigdy nie będzie nie stać naszych służb. Dubajska policja wykorzystuje radiowozy warte miliony dolarów. To auta, które osiągają zawrotne ceny. Są to: Ferrari, Aston Martin czy Lamborghini, każdy z nich kosztuje kilkaset tysięcy dolarów. Najdroższym okazem w policyjnym garażu jest Aston Martin One-77, którego cena wynosi 1,8 mln dolarów.
Miasto to także kojarzy się z charakterystycznym najbardziej luksusowym hotelem świata. Jest to jedyny hotel na świecie, który ma aż… 7 gwiazdek. Mowa oczywiście o Burj Al Arab – szczycie luksusu. W hotelu przypominającym żagiel znajdują się 202 luksusowe apartamenty, lądowisko dla helikopterów i prywatni lokaje dla gości.
Skoro Dubaj to miasto ze złota, to i Burj Al Arab jest hotelem, w którym dominuje żółty kruszec. Tytuł ten zawdzięcza wnętrzu, które jest ozdobione 24-karatowym złotem. Gdyby tego było mało, to złote są także iPady, iPhony i BlackBerry, które hotel użycza gościom. Jeśli jednak, któryś z turystów przywiąże się do sprzętu, może go kupić za jedyne 10 tyś. dolarów.
Cena sprzętu jest zrozumiała, bo przecież luksus kosztuje sporo. Za jedną noc w apartamencie tego hoteli trzeba zapłacić od 23 do 35 tyś. dolarów. Cena jest uzależniona od kondygnacji hotelu. Na niższych piętrach ceny wahają się od 1,3 do 2 tyś. dolarów. Im wyżej, tym drożej, bo i widoki piękniejsze.
W cudownym mieście przyszłości znajduje się też najwyższy budynek świata, czyli Burj Khalifa. Mierzy on 828 metrów i ma 206 pięter. Jego wygląd nawiązuje do kwiatu pustyni oraz architektury islamu.
Warto także wspomnieć o sztucznych wyspach. Są usypywane od 2001 roku, mają one kształt plam otoczonych kolistą koroną. Ponoć jeden z domów letniskowych znajdujących się na wsypach kupił sam David Beckham. Wyspy choć budzą wiele kontrowersji. zostały okrzyknięte nowym cudem świata, a Dubaj miastem wizjonerów.
Będąc w Dubaju, nie można pominąć największego centrum handlowego świata. Dubai Mall, ma ono 112,4 ha powierzchni. Znajduję się w nim 1,2 tyś. sklepów oraz 120 kawiarni i restauracji. Są też 22 sale kinowe. Gdyby to nie wystarczyło wewnątrz obiektu jest gigantyczne akwarium i lądowisko. To prawdziwa feeria, zbytek i luksus! Przepych możemy zobaczyć nie tylko w nowoczesnych i zapierających dech w piersiach budowlach, ale także w jedzeniu. W jednej z kawiarni Scoopi Cafe można zamówić ekskluzywny deser o nazwie Black Diamond, który wykonany jest z włoskich trufli, irańskiego szafranu oraz 23-karatowego złota. Koszt tego niezwykłego deseru to zaledwie 817 dolarów.
I mimo tego, że w złotym mieście niemal wszystko jest cenne i drogie, to przestępczość jest niemal zerowa. Samochodu nikt nie zamyka na klucz, kluczyki często pozostawione są w aucie. Nocą można bez obaw wychodzić na spacery z psem. A zagubione portfele czy telefony prędzej czy później wracają do właściciela.
Po prostu „złote” miasto… i to pod każdym względem.
Ada Weinert
XXV Liceum Ogólnokształcące
im. Generałowej Jadwigi Zamoyskiej
w Poznaniu
Artykuł powstał w ramach Akademii Dziennikarza, czyli wspólnego cyklu portalu miastopoznaj.pl i wielkopolskich liceów.