5 KSIĄŻEK, KTÓRE WARTO ZABRAĆ NA WAKACJE
Prezentujemy Państwu subiektywnie dobraną listę kilku książek, które warto zabrać ze sobą w wakacyjną podróż. Znajdziecie tu pozycje dla kobiet i mężczyzn, znajdzie się coś dla miłośników mrocznych historii oraz wielbicieli reportaży. Miłego czytania!
Los? Przypadek? Grochola?
Cztery długie lata zajęło najbardziej poczytnej polskiej pisarce napisanie „Przeznaczonych”. Mimo tytułu, który brzmi jak najgorszego sortu romansidło, z romansem ma niewiele wspólnego. Tym razem jest to wieloplanowa, obyczajowa powieść, z kilkoma bohaterami. Poznamy Aleksandrę, znaną i cenioną autorkę kryminałów. Niestety, w prywatnym życiu nie idzie jej tak dobrze, gdyż spotyka się z żonatym mężczyzną, który ją kocha ale nie zostawi dla niej żony i dzieci. Gabrysia jest krupierką i pewnego dnia w kasynie poznaje swą wielką miłość. Na dokładkę zostaje nam Jerzy zwany Jerrym. Prowadzi on szemrane interesy w Stanach Zjednoczonych, gdzie żyje z żoną i dziećmi. Historie bohaterów splatają się w kulminacyjnym punkcie powieści.
To co chce nam przekazać autorka powieści można zawrzeć w jednym zdaniu, czasem zwykłe machnięcie ręki jednej osoby może wywołać trzęsienie ziemi w życiu innej. Mimo zmiany gatunku i odejścia od prostych romansideł, książka Grocholi nie jest wolna od banałów. Na szczęście ratuje ją znane Polakom poczucie humoru tej autorki. Z Grocholą jest jak z Prawem i Sprawiedliwością, nikt się nie przyznaje, że na nich głosował a i tak rządzą. Pani Kasia też rządzi, bo jej powieść wywołuje emocje i nie pozwala się oderwać do ostatniej strony, a to najważniejsze.
Mróz, krew i kryminał
„Galicja, 1909 rok. Mimo złej opinii i niejasnej przeszłości Erik Landecki zostaje przyjęty na czyścibuta w austriackim dworku. Jest przekonany, że los się do niego uśmiechnął. Pierwszej nocy ginie jednak dziedzic rodu, a cień podejrzeń pada na Polaka. Szybko pojawiają się spreparowane dowody, a Erik staje się głównym podejrzanym.”
Jeśli czytając ten opis skojarzyliście go z Agathą Christie, to nie pomyliliście się za bardzo. Nowa książka Remigiusza Mroza jest kryminalnym majstersztykiem. Wielbiciele kryminałów znajdą tu dla siebie nie małe co nieco. Intrygujące morderstwo, wciągająca fabuła, rozbudowane postacie i relacje między nimi, oraz tło historyczno-obyczajowe. Jeśli w poprzednich książkach autor dawał z siebie sto procent, to w przypadku tej opowieści wykorzystał sto dwadzieścia. Chcecie poznać rodzinne sekrety, przeczytać o prawdziwej nienawiści i odrzuceniu, a wszystko w klimacie austrowęgierskiego dworku z początków XX wieku? Ta książka jest dla Was!
Grzech założycielski III RP
Im dalej w las tym ciemniej. Po mrocznym kryminale Mroza przyszedł czas na mroczną rzeczywistość naszego kraju. Jacek Hugo-Bader, chyba nie trzeba tego Pana nikomu przedstawiać, namalował niezwykle smutny obraz „byłych” bohaterów, swoich znajomych z konspiracji antykomunistycznej i ich losów w wolnej Polsce w swoim nowym reportażu o nazwie „Skucha”. Łącznikiem dla wszystkich bohaterów, tych znanych, jak Michał Boni i mniej znanych, jak Marek Lasota, jest Międzyzakładowy Komitet Koordynacyjny NSZZ Solidarność oraz tygodnik „Wola”.
Dawnych opozycjonistów wspólnie walczących o wolność, owa wolność nagrodziła różnorako. Jedni wylądowali w więzieniu, innych doścignęły błędy młodości. Dziś nie ma w nich ducha solidarności, kiedyś się kochali teraz często nienawidzą. Najważniejszym bohaterem tej opowieści wydaje się być polityka. Hugo-Bader wiele lat temu zaliczył pierwsze podejście do tego tematu. Jednak wtedy, gdy rodziła się kraina, która miała być mlekiem i miodem płynąca, nikt nie chciał słyszeć o książce przegranych w III RP. To książka tylko dla tych, którzy podczas letniego czytania lubią dawkę negatywnych emocji.
Shamtaram 2
To nie przypadek, że niedawno wznowiono wydawanie legendarnej już chyba książki Gregory’ego Robertsa „Shantaram”. Mniej miało to związek z publicznymi apelami Marcina Mellera, bardziej z wydaną niedawno kontynuacją pod tytułem „Cień góry”. Jej akcja rozgrywa się dwa lata po wydarzeniach znanych z pierwszej części.
„Lin stracił dwie najważniejsze osoby w życiu – przewodnika duchowego Kadirbaja i miłość życia, Karlę, która została poślubiona przez hinduskiego potentata medialnego. Po kolejnej szmuglerskiej akcji wraca do Bombaju, który zmienił się nie do poznania – za bardzo i za szybko. Teraz musi znaleźć swoje miejsce w mieście zła, które żyje według zupełnie nowych zasad. Nie może opuścić Miasta Wysp – Karla i fatalna obietnica, którą kiedyś złożył, nie pozwolą mu na to”
Roberts dał się poznać jako wybitny pisarz. Kontynuacja osławionego „Shantaram”, jest potwierdzeniem jego talentu. Cała opowieść sprowadza się do dwóch najważniejszych rzeczy w życiu człowieka, poszukiwania prawdziwej miłości i wiary. Natomiast, prawdziwą kropkę nad przysłowiowym i australijski pisarz zamierza postawić trzecią częścią opowieści, która ma opowiadać o losach głównego bohatera przed wydarzeniami w pierwszej części. Ale o tym może innym razem.
Początek na końcu
Najważniejszą i najwspanialszą książkę jaką chciałbym Państwu polecić na wakacyjne wyjazdy napisał Tiziano Terzani. „Koniec jest moim początkiem” niemal testament umierającego na raka włoskiego dziennikarza. Spisana w formie rozmowy ze swoim synem Falco książka, jest przewodnikiem po życiu Terzaniego. Nie brakuje tu odniesień do polityki, prywatnych wynurzeń autora na najróżniejsze tematy. Terzani podobnie jak Kapuściński był w wielu zapalnych miejscach świata. Pisał reportaże z Wietnamu, Singapuru, Laosu, Kambodży z Chin i Indii. Jednak cała książka krąży wokół nieuchronności śmierci, z którą pogodził się bohater.
„Tak, to jest koniec, ale także początek historii, która jest moim życiem, o którym z przyjemnością z Tobą porozmawiam, abyśmy sprawdzili razem, czy summa summarum był w nim jakiś sens.”
Na podstawie książki w 2010 powstał film o tym samym tytule, równie piękny jak książka. Nie jest to nowa pozycja na książkowym rynku, jednak z całą pewnością warto ją poznać, przeczytać i wracać do niej, gdyż w życiu człowieka pewne są tylko dwie rzeczy podatki i nieuchronność śmierci.