PAUL ESSWOOD: WYBRAŁEM TĘ OPERĘ, BO JEST KRÓTKA A MUZYKA JEST ŁATWA W ODBIORZE DLA KAŻDEGO
Tak o swym poznańskim dziecku „Dydonie i Eneaszu” mówił na konferencji prasowej czołowy kontratenor na świecie. Już za tydzień będziemy mogli przekonać się, czy Esswood miał rację.
Młodzi szturmują barok
Nowe wydarzenie w Teatrze Wielkim powstało w ramach działającego od czterech lat Laboratorium Teatru Operowego, które jest platformą współpracy między Teatrem Wielkim a Uniwersytetem Artystycznym, Akademią Muzyczną im. Ignacego Jana Paderewskiego oraz Uniwersytetem im. Adama Mickiewicza. Celem wspólnych działań tych instytucji jest stworzenie takich warunków młodym artystom różnych dziedzin sztuki, by mogli sprawdzić swój talent, wiedzę i zdobyte umiejętności w praktyce, na profesjonalnej scenie teatralnej przy wsparciu znaczącej instytucji kulturalnej.
- Teatr taki jak nasz jest instytucją, która ciągle potrzebuje świeżej artystycznej krwi. Często zdarza się tak, że absolwenci bezpośrednio po studiach nie mają szans na występ w takim miejscu jak Teatr Wielki w Poznaniu. Bardzo często los młodych artystów zależy od tego, czy ktoś da im szansę, czy mają odpowiednio duży talent i dużo samodyscypliny. – przekonywała Renata Borowska-Juszczyńska, dyrektor Teatru Wielkiego – Myśmy marzyli o repertuarze barokowym, dlatego pomysł, z którym przyszła do nas Pani Profesor Bryła spotkał się z ogromnym zainteresowaniem. Wprowadzenie baroku do takiego teatru jak nasz jest wyjątkowo trudne - podkreślała.
Maria Banaszkiewicz-Bryła jest koordynatorką tegorocznego projektu a równocześnie kierownikiem Zakładu Instrumentów Historycznych. Dzięki niej oprawę muzyczną w „Dydonie i Eneaszu” zapewni nam Orkiestra Barokowa Akademii Muzycznej im. Ignacego Jana Paderewskiego.
Uniwersalnie
- Podstawowym warunkiem wyboru tej opery był czas. Gdybyśmy zaczęli od Hendla, wówczas mielibyśmy do czynienia z dziełem dwu a nawet dwuipółgodzinnym. W przypadku „Dydony i Eneasza” mamy do czynienia z dziełem godzinnym. – mówił rozentuzjazmowany Paul Esswood – Kolejna rzecz to fakt, że w tej operze występuje muzyka bardzo przystępna dla publiczności. Cały utwór jest bardzo przystępny. – zapewniał Anglik, sprawujący kierownictwo muzyczne nad tą premierą.
„Dydona i Eneasz” to opera w trzech aktach do libretta Nahuma Tate'a, skomponowana przez Henry’ego Purcella. Pierwszy raz wystawiono ją w Londynie w roku 1689. Jest to opowieść o tragicznej miłości Królowej Kartaginy do wodza drużyny trojańskiej.
- Podczas pracy nad spektaklem bardzo mocno współpracowałem z Paulem Esswoodem z czego jestem bardzo dumny. – przekonywał reżyser Daniel Stachuła – Ja nie wyobrażam sobie wystawienia opery Purcella w kostiumie historycznym. Uważam, że ta muzyka ma w sobie potencjał uniwersalizujący. Staramy się przełożyć utwór Purcella do sytuacji która mogłaby się wydarzyć zawsze i wszędzie albo nawet tu i teraz. Przy czym nawiązujemy w formach czy scenograficznych, czy kostiumowych do form oryginalnie barokowych. – dodał.
Laboratorium Teatru Operowego oddaje w ręce Poznaniaków niezwykłe połączenie świeżości z doświadczeniem artystycznym. Na deskach Teatru Wielkiego wystąpią młodzi artyści z Poznania, Krakowa, Łodzi oraz Bydgoszczy. 28 kwietnia odbędzie się w stolicy Wielkopolski coś co naprawdę warto zobaczyć. Zwłaszcza, że bilety jeszcze są dostępne!
**link do wydarzenia:
http://www.opera.poznan.pl/pl/event-28-04-2016-dydona-i-eneasz-henry-purcell
*Paul Esswood - jeden z czołowych kontratenorów na świecie. Występował zarówno na najważniejszych scenach europejskich, jaki i amerykańskich, współpracował między innymi na stanowisku pierwszego kontratenora z mediolańskim Teatro alla Scalla. Brał także udział w wielu znaczących festiwalach muzycznych, między innymi w Salzburgu, Grazu, Aix-en-Provance. Jego repertuar jest niezwykle obszerny: od najważniejszych dzieł Bacha, Händla, Purcella, Monteverdiego, Mozarta, Haydna, Schuberta czy Schumana po utwory współczesnych kompozytorów, jak Schnittke czy Penderecki. Ma za sobą wiele znaczących ról, występów i nagrań. Między innymi brał udział w historycznym już. wykonaniu oper Monteverdiego pod batutą N. Harnoncourta w operze Zurychu, które było nagrywane i transmitowane.