24 TWARZE BONDA
Parę słów o fikcyjnym agencie Jej Królewskiej Mości,który wyszedł spod pióra Iana Fleminga.
Kto z nas nie słyszał o niesamowitym agencie 007, Jamesie Bondzie? Agencie, który służy w brytyjskim wywiadzie wojskowym MI6? Wszyscy dobrze znają tę postać, ale każde pokolenie widzi ją inaczej – nasi dziadkowie znają i akceptują zupełnie innego Bonda niż ten stworzony przez Daniela Craiga. Wynika to z tego, że od 1962 roku w 24 filmach (stan na 2015 rok) w postać Jamesa wcieliło się sześciu różnych aktorów – Sean Connery, który był pierwszym Bondem, George Lazenby, Roger Moore, Timothy Dalton, Pierce Brosnan i (według nas najlepszy) Daniel Craig. Pierwszy film o Bondzie powstał w 1962 roku, nosił tytuł ,,Doktor No'', a główną rolę grał Sean Connery. Ten sam aktor grał słynnego agenta także w pięciu kolejnych filmach. George Lazenby zagrał tylko raz Jamesa Bonda w filmie z 1969 roku. Kolejny agent 007, Roger Moore, jest już bardziej znany. Grał słynnego agenta aż w siedmiu filmach w latach 1973 – 1985.
W następnych dwóch ekranizacjach wyprodukowanych w latach 1987-1989 to Timothy Dalton grał główną rolę. Pierce Brosnan szturmem podbił serca widzów w 1995 roku, gdy brawurowo zagrał Bonda w ,,Golden Eye''. Kolejne filmy z Brosnanem w roli głównej ,,Jutro nie umiera nigdy'' (1997r.), ,,Świat to za mało'' (1999r.) i ,,Śmierć nadejdzie jutro'' (2002r.) również odniosły duży sukces. Od 2006 roku rolę tego fikcyjnego agenta odgrywa obecny Bond, Daniel Craig. Do 2012 roku zagrał w dwóch produkcjach, ostatnia nosiła tytuł „Skyfall''. W tym roku premiera 24 filmu o Bondzie -„Spectre”, w Polsce film zobaczymy już 6 listopada. W roli głównej wystąpi oczywiście Daniel Craig. Wszystkie produkcje odniosły niemały sukces. O dziwo, za kamerą stanęło aż 11 reżyserów. Miało to wpływ na fabułę - właściwie w każdym filmie Bond miał innego wroga lub ratował inną kobietę (we wszystkich produkcjach było ich aż 64!, wszystkie piękne). Mimo że filmy były realizowane przez inne ekipy produkcyjne, w każdym pojawiały się zawsze te same słynne elementy, takie jak sekwencja początkowa czy zwroty: „My name is Bond. James Bond'' czy “James Bond will return''. Plany zdjęciowe filmów rozmieszczone były właściwie na całej półkuli północnej, a także np. w Brazylii, Chile czy na Madagaskarze.
Wśród partnerów filmów o Bondzie możemy wymienić firmy takie, jak Land Rover, Heinekein czy Jaguar. Niesamowite są także soundtracki – każdy na pewno słyszał ,,Skyfall'' Adele czy ,,You know my name'' Chrisa Cornella. Na liście wykonawców utworów z filmów są także artyści tacy, jak np. Madonna, Tina Turner czy Sam Smith. Warto też wspomnieć o książkach, bez których naszego agenta by nie było – spisano aż 47 dzieł o Jamesie Bondzie. Agent doczekał się też oficjalnej strony internetowej (007.com), zawładnął wirtualną przestrzenią, bo dla niego świat to za mało…
Adrianna Weinert
Agnieszka Markocka
XXV Liceum Ogólnokształcące
im. Generałowej Jadwigi Zamoyskiej w Poznaniu
---------------
Artykuł powstał w ramach Akademii Młodego Dziennikarza, czyli cyklu portalu miastopoznaj.pl oraz wielkopolskich liceów.