W POZNANIU MA BYĆ WIĘCEJ ZIELENI
Metamorfoza czeka kolejne miejskie przestrzenie.
- Zieleń w obszarze zurbanizowanym jest bardzo ważna, należy projektować jej coraz więcej. Tak dzieje się w Poznaniu już od kilku lat - zwłaszcza w śródmieściu, gdzie występuje bardzo gęsta zabudowa. Tereny, które były wcześniej niezagospodarowane, opuszczone i zabrukowane, a często służyły także jako nielegalny parking, zostały zmienione w skwery i parki kieszonkowe. Nie zamierzamy na tym poprzestawać. Przed nami nowa perspektywa unijna, w której wiele środków będzie przekazywane na retencję i zazielenienie miejskich przestrzeni - mówi Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania. - Działania, które podejmujemy, nie są planowane w zaciszu gabinetów urzędników, lecz w toku dyskusji publicznej, we współpracy z mieszkańcami i radami osiedli. Przy tej okazji chciałbym zachęcić wszystkich zainteresowanych poznaniaków, aby przedstawiali swoje opinie na temat zieleni w mieście.
Biuro Koordynacji Projektów i Rewitalizacji Miasta w najbliższych miesiącach przeprowadzi wszechstronną analizę lokalizacji zabrukowanych miejsc w śródmieściu, które mogłyby zostać przeznaczone pod zieleń. W tym celu Biuro zwróciło się do poznańskich rad osiedli z prośbą o wskazanie przestrzeni, istotnych z perspektywy mieszkańców. Ważne jest również, aby takie miejsca wpisywały się w ogólnomiejski system zieleni, nad którego docelową strukturą toczą się obecnie prace w ramach aktualizacji Studium zagospodarowania przestrzennego Poznania. Zebrane informacje pozwolą wytypować śródmiejskie przestrzenie, w których można realizować działania z zakresu zielono-błękitnej infrastruktury. Inwentaryzacja będzie podstawą do opracowania projektów, przeciwdziałających zjawisku tzw. miejskiej wyspy ciepła, mogących wpisać się w programy europejskie wspierające swoimi funduszami adaptację do zmian klimatycznych.
- Prowadzimy z radami osiedli rozmowy na temat lokalizacji, w których mogłyby powstać nowe skwery i parki kieszonkowe. Interesują nas również rozwiązania związane z retencją wody. Takie działania będą miały wpływ nie tylko na komfort poznaniaków, ale także na poprawę warunków klimatycznych. Gdy uda nam się wytypować odpowiednie lokalizacje, przystąpimy do etapu projektowania - oczywiście w konsultacji z mieszkańcami - podkreśla Grzegorz Kamiński, dyrektor Biura Koordynacji Projektów i Rewitalizacji Miasta UMP.
Podobne działania planuje również Zarząd Dróg Miejskich. Zgodnie z wcześniejszymi planami, zinwentaryzowane zostaną obszary, które w związku z nową organizacją ruchu po wprowadzeniu strefy płatnego parkowania na Wildzie i Łazarzu, można odbrukować i wprowadzić zieleń.
- To przede wszystkim rejony skrzyżowań i przejść dla pieszych, np. ulica Czajcza przy skrzyżowaniu z Powstańczą - mówi Piotr Libicki, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich. - ZDM od wielu lat prowadzi działania, dzięki którym wzrasta ilość zieleni w pasach drogowych. Roślinność będzie pojawiać się w kolejnych miejscach.
Więcej na poznan.pl