POMOC DLA BEZDOMNYCH ZWIERZAKÓW
Małe, niebezpieczne i podstępne – tak określić można kleszcze, które wiosną zaczynają intensywniej atakować nie tylko ludzi, ale i zwierzaki. Z tym problemem mierzą się i opiekunowie psów i kotów, i schroniska. Teraz tego typu placówkom, w tym schronisku z Poznania, możemy w bardzo łatwy sposób pomóc i to bez wychodzenia z domu! Na charytatywnej platformie www.dlaSchroniska.pl właśnie wystartowała akcji Ratuj!, czyli internetowa zbiórka przeciwkleszczowych preparatów dla bezdomnych czworonogów.
Kleszcze są od psów czy kotów nieporównywalnie mniejsze, ale szkody, jakie mogą wyrządzić czworonogom, są ogromne. Wśród chorób, które najczęściej przenoszą te pasożyty, wymienia się babeszjozę, boreliozę czy anaplazmozę. Choć te schorzenia nie zawsze dają o sobie znać od razu, to zbyt późno zdiagnozowane i nieleczone mogą nawet prowadzić do śmierci ukąszonego czworonoga. Czy takiemu scenariuszowy można zapobiec? Owszem, pod warunkiem, że odpowiednio go zabezpieczymy.
Takiego zabezpieczenia potrzebują także zwierzaki na co dzień przebywające w schroniskach. Im też możemy pomóc w nierównej walce z kleszczami, wyposażając je w odpowiednią obronę. I wcale nie musimy w tym celu odwiedzać placówek opiekujących się bezdomniakami osobiście. Nie musimy nawet wychodzić z domu. Wszystko dzięki akcji Ratuj! – w jej ramach każdy z nas może przez internet sprezentować bezdomnym zwierzakom (także tym z naszego miasta) specjalistyczne przeciwkleszczowe obroże i krople lub „cegiełkę” o wartości 10 zł albo 25 zł na ich zakup. Wystarczy wejść na platformę www.dlaSchroniska.pl, kliknąć baner akcji Ratuj!, wybrać placówkę, której podopiecznych chcemy wesprzeć, a następnie wskazać produkty, które planujemy im sprezentować. Dalej dokonujemy płatności, jak w sklepie internetowym, a dostawą do wskazanej placówki zajmują się już organizatorzy akcji.
– W placówkach takich jak nasza, opiekujących się bezdomnymi zwierzętami, problem kleszczy i innych pasożytów jest ogromny – mówi Małgorzata Baum z Schroniska w Poznaniu. – Najlepszą obroną przed tym bezpośrednim zagrożeniem, szczególnie dla słabszych i schorowanych zwierząt, jest profilaktyka. Niestety środki chroniące zwierzaki profesjonalnie i skutecznie są kosztowne. W ramach akcji Ratuj! łatwo można nas jednak wesprzeć w tej trudnej walce. Będziemy wdzięczni za każdą pomoc! – dodaje.
W czasie pandemii zmienia się sytuacja schronisk, a niektóre sposoby bezpośredniego wspierania bezdomnych zwierzaków nie są możliwe. Akcja Ratuj! pozwala jednak na pomoc bez wychodzenia z domu. – Przez pandemię część placówek musiała zamknąć drzwi dla odwiedzających, darczyńców, czasem nawet wolontariuszy – zauważa Magdalena Jankowska z Fundacji NaszeZoo.pl, organizującej akcję Ratuj!. – Nasza inicjatywa umożliwia jednak pomaganie czworonogom w inny, bezpieczny sposób. Do tego precyzyjnie odpowiada na zapotrzebowanie bezdomniaków, zaopatrując placówki opiekujące się nimi w tak potrzebne, a kosztowne środki ochrony przed pasożytami – dodaje.
Tegoroczna akcja Ratuj! to już szósta edycja tej zbiórki. Dotychczas ta inicjatywa pomogła uchronić przed groźnymi odkleszczowymi chorobami tysiące bezdomnych psów i kotów, zapewniając im niemal 60 tys. przeciwkleszczowych obroży. Dzięki zebranym kroplom o tym działaniu – gdyby przyjąć, że chcemy zabezpieczyć zwierzaki na jeden miesiąc – można by natomiast ochronić ponad osiem tys. czworonogów. Oczywiście jednak ochrona potrzebna jest na dłużej, a krople zostały rozdzielone sprawiedliwie między czworonogi z poszczególnych schronisk wskazanych przez internautów. Akcja potrwa do końca maja. Inicjatywa realizowana jest w ramach akcji dlaSchroniska.pl, dzięki której co miesiąc do psów i kotów z niemal 100 schronisk i fundacji z całej Polski, w tym z województwa wielkopolskiego m.in. schronisk w Poznaniu, Gaju, Dalabuszkach, Kaliszu, Koninie, Obornikach, Przyborówku i Ruścu czy fundacji Animal Security, Psierociniec, Kłębek i Ja Pacze Sercem trafiają ufundowane przez internautów karma, witaminy, środki czystości, legowiska, smycze i inne najbardziej potrzebne dary.