NOWA KSIĄŻKĄ MURAKAMIEGO
Jazz, miłość i wędrówki po meandrach pamięci. Największy japoński współczesny pisarz Haruki Murakami dowodzi swojego talentu najnowszym zbiorem opowiadań „Pierwsza osoba liczby pojedynczej”. Jak zawsze u Murakamiego humor miesza się ze smutkiem, realność z nierealnością, a życie zaskakuje narratora nowymi zagadkami.
Tajemnicza płyta Charliego Parkera, małpa mówiąca ludzkim głosem i liczne wspomnienia dawnych kochanek. W nowym zbiorze opowiadań Harukiego Murakamiego czytelnicy znajdą znane i lubiane motywy jego twórczości: tęsknotę za tym, co minęło, rozważania o muzyce, miłości oraz sensie życia. Autor wspomina lata studenckie, dawne dziewczyny, fascynacje i niezwykłe przeżycia, do których ciągle powraca myślami. Narracja ośmiu opowiadań prowadzona jest zaś w pierwszej osobie, co przywodzi na myśl pierwsze utwory z bogatego dorobku literackiego pisarza.
Niezmienne ważnym elementem w mikrokosmosie Murakamiego pozostaje muzyka. W „Pierwszej osobie liczby pojedynczej” staje się ona główną bohaterką kilku opowieści. W jednej z nich narrator rozważa, co by było, gdyby saksofonista Charlie Parker dożył czasów bossa novy i nagrał płytę w tym stylu. W innej jest mowa o „Karnawale” Schumanna, który był ulubionym utworem narratora i pewnej tajemniczej kobiety. Muzyka ta staje się punktem wyjścia do rozważań na temat masek, które nosimy, i naszych prawdziwych twarzy, kryjących się pod nimi.
Nowym elementem w twórczości pisarza jest zaś poezja, którą znajdujemy w dwóch z ośmiu opowiadań. Jedno jest historią spotkania z kobietą piszącą wiersze o miłości w stylu klasycznej poezji japońskiej. W innym Murakami umieścił swoje żartobliwe białe wiersze na temat meczów baseballowych, opiewające między innymi piękno umięśnionych pośladków jednego z graczy.
„Pierwsza osoba liczby pojedynczej” to nie tylko książka wymarzona dla wiernych fanów Murakamiego, ale także idealna dla osób, które dopiero zaczynają przygodę z jego twórczością. Wysmakowane poczucie humoru, które subtelnie miesza się ze smutkiem, świat dotykający granic realności, oraz życie, które każdego dnia zaskakuje narratora nowymi zagadkami – to wszystko oznacza, że mistrz powrócił do czytelników w najwyższym stylu.