CZY ŚRÓDMIEŚCIE ODZYSKA SWÓJ DAWNY BLASK?
Spółka Rezydencje Działyńskich rozpoczęła rewaloryzację staromiejskich kamienic na styku ulic Działyńskich i Nowowiejskiego, których jest właścicielem od 2013 roku. Plany odnowy obejmują nie tylko poprawę wizerunku samych kamienic, ale również wychodzą na ulicę: odtworzenie ogródków przed domami oraz wybudowanie wielopoziomowego parkingu, to tylko niektóre z pomysłów. Remont owych obiektów daje nadzieję na to, iż renowacje Śródmiejskich budynków staną się czymś bardziej powszechnym, również z uwagi na zeszłotygodniowe uchwalenie ustawy o rewitalizacji.
Ulica Działyńskich, dawna Neumanstrasse, ma szansę na nowo zabłysnąć na mapie Poznania. Dziś jej okolicę trudno byłoby uznać za „wizytówkę Poznania”, z uwagi na dużą liczbę opuszczonych kamienic, o których krążą różne mroczne historie oraz ciemne zaułki znane z częstych libacji alkoholowych. Być może trudno w to uwierzyć, ale na przełomie XIX i XX wieku w tych kamienicach znajdowały się mieszkania pruskich urzędników i bogatych przedsiębiorców - wówczas była to najbardziej ekskluzywna ulica w mieście. Powojenne przemiany niestety doprowadziły do stopniowej degradacji tych terenów.
Program odnowy omawianych kamienic trwał wiele lat. Gdy w 2006 roku wyprowadzono z nich ostatnich mieszkańców, planowano przeprowadzić remonty. Niestety brak środków finansowych wstrzymał inwestycję na lata. W międzyczasie pojawił się nowy pomysł przeznaczenia tych budynków i ostatecznie miasto ogłosiło przetarg, w którym zadecydował o przekazaniu kamienic pod spółkę ‘Rezydencję Działyńskich’. Stan kamienic na ten moment był bardzo zły, czynszówki przez prawie 10 lat stały zupełnie puste i niszczały, co odznaczyło się na nich bardzo dotkliwie, tym bardziej, że są to obiekty z 1890 roku. Objęte ścisłą ochroną konserwatorską, muszą przechodzić zmiany pod okiem Miejskiego Konserwatora Zabytków.
Architektura zachowała pewien odblask dawnych luksusowych apartamentów, wyposażonych w parkiety taflowe, rozsuwane drewniane ściany, które łączyły pokoje w sale balowe, piękne piece i bogate zdobnictwo. W budynku zastosowano piaskowcowe schody w sieni wejściowej, polichromie na ścianach i wielkie witraże w klatkach schodowych. Dostojnego wyrazu dodawały rozległe tarasy i zielone ogrody przed kamienicami.
Wizualizacja zerwitalizowanej kamienicy przy ul. Działyńskich.
Kamienica pod adresem Działyńskich 3, obejmująca 26 lokali mieszkalnych i 4 lokale o innym przeznaczeniu, znajduje się aktualnie w trakcie remontu. Na powierzchni użytkowej, liczącej łącznie 3000 metrów kwadratowych, konserwatorzy zebrali bogate sztukaterie i malowidła, a obecnie pracują nad wiernym zachowaniem klatki schodowej – dorabianiem brakujących klamek, szyb, balustrad i witraży, a przede wszystkim ratowaniem już stuletniego, dębowego parkietu. W planach rewaloryzacyjnych jest stworzenie wielu przestrzeni funkcjonalnych; budynek pod numerem 3 będzie lokalizacją dla kancelarii prawniczych oraz apartamentów, w 8 znajdą się mieszkania, natomiast w dawnej elektrowni na podwórzu „trójki” – restauracja.
Wizualizacja wnętrz zerwitalizowanej kamienicy przy ul. Działyńskich.
Rozpoczęta modernizacja zabudowy przy Działyńskich daje nadzieje na to, że w kamienice tchnięte zostanie nowe życie. Trzeba jednak zauważyć, że rodzi ona również obawę o to, jak zmieni ona ten obszar. Modernizacja zdegradowanych mieszkalnych kamienic i przekształcanie ich na biura oraz nowoczesne apartamenty grozi znanym na całym świecie procesem gentryfikacyjnym, bardzo charakterystycznym dla obszarów śródmiejskich. Warto o tym pamiętać, szczególnie w związku z uchwaleniem przez Sejm ustawy rewitalizacyjnej. Ustawa ta tworzy ramy prawne dla przeprowadzenia procesu rewitalizacji w polskich miastach, takich jak Łódź, Warszaw, czy Poznań. Zapisy tej ustawy uświadamiają, iż nie powinien być to proces jednorazowy i krótkoterminowy, remonty kamienic należy dobrze zaplanować, w oparciu o konsultacje, a także stały nadzór nad rewitalizowanym terenem. Nie ma być to jedynie ‘pusta’ modernizacja czy odbudowa, a kompleksowy, wielowymiarowy proces, trwale podnoszący jakość życia na obszarze zdegradowanym. Sejm przyjął ustawę w czwartek 23 lipca. Na szeroko rozumiane działania rewitalizacyjne na lata 2014-2020 przewidziano 25 mld zł, z czego 22 mld zł będzie pochodzić z programów unijnych (ok. 15 mld zł z regionalnych, 7 mld z krajowych), a 3 mld ze środków budżetu państwa oraz samorządów.
W związku z powyższym, możemy mieć nadzieję, iż nie tylko ulica Działyńskich powróci do swojej świetności; można przewidywać, że przyszłe renowacje obejmą ulice Grottgera, Kosińskiego, Wspólną, Głogowską, a także cały Ostrów Tumski. Miejmy nadzieję, iż ustawa wpłynie pozytywnie na samorząd Poznania i spowoduje, że renowacje kamienic nie dołożą nam tylko drogich mieszkań i biur w centrum, ale zasadniczo podniosą jakość życia w śródmieściu dla wszystkich mieszkańców naszego miasta.