Jean-Claude Juncker – mąż stanu w brytyjskiej Izbie Gmin (2)
Wolałbym, żeby przewodniczący Komisji Europejskiej nie miał takich słabości jakie dotykają Jeana-Claudea Junckera, Ale jeśli byłbym zmuszony wybierać to wolę już te słabości niż ów festiwal autokompromitacji, który tygodniami, na oczach własnych obywateli, odgrywają brytyjscy posłowie. I do tego wygląda na to, że robią to naprawdę na trzeźwo…
Wszyscy pamiętamy kłopoty z równowagą przewodniczącego Komisji Europejskiej, Jeana-Claudea Junckera. Ile wtedy ze strony polityków Prawa i Sprawiedliwości było kpiny. Ile szyderstw. To prawda. Zachowanie przewodniczącego Komisji Europejskiej - chyba raczej spowodowane pewną słabością i to jasno określoną, a nie chorobą – było krępujące. Osoba na tak wysokim stanowisku nie powinna się tak zachowywać. To dla mnie oczywiste. Ze strony PiS-u usłyszałem nawet pod adresem Junckera określenie pajac. I to określenie przyszło mi do głowy kiedy oglądałem kolejne głosowanie w brytyjskim parlamencie nad Brexitem. Po przy tym, co wyrabiają przez ostatnie tygodnie brytyjscy politycy Izbie Gmin, to zachowanie Junckera jest przysłowiowym pikusiem. Juncker - przy wszystkich swoich słabościach – jest przy nich po prostu mężem z stanu. Grupa kilkuset osób, która tygodniami nie jest w stanie zbudować większości dla określonego wariantu, pogrążając się w ciągłych spora i awanturach. Słowo pajace to najdelikatniejsze określenie jakie można dzisiaj użyć pod adresem członków Izby Gmin. Wolałbym, żeby przewodniczący Komisji Europejskiej nie miał takich słabości jakie dotykają Jeana-Claudea Junckera, Ale jeśli byłbym zmuszony wybierać to wolę już te słabości niż ów festiwal autokompromitacji, który tygodniami, na oczach własnych obywateli, odgrywają brytyjscy posłowie. I do tego wygląda na to, że robią to naprawdę na trzeźwo… Tu polityka zaczyna swój dzień: www.300polityka.pl Poznań 2.0 – najważniejsi w jednym miejscu – bo informacja nie musi być nudna http://miastopoznaj.pl/ Wielkopolski Portal Osób Niepełnosprawnych – www.pion.pl www.facebook.com/flibicki