ANDRZEJ DUDA SIĘ SAMO OKALECZY
Jeśli jednak dorosły, świadomy mężczyzna, z uporem godnym lepszej sprawy, robi wszystko, żeby się politycznie samo okaleczyć, a to samookaleczenie nie niesie wielkiego ryzyka dla Polski, to trzeba mu po prostu na to pozwolić.
I dlatego poważnie rozważam, czy nie głosować za prezydenckim wnioskiem referendalnym. Prezydent Andrzej Duda zgłosił do Senatu wniosek o przegłosowanie swojego pomysłu referendum. Szczerze mówiąc, to nie widzę żadnego sensownego celu tego przedsięwzięcia. No chyba że tym celem jest jakieś uniezależnienie się od PiSu. Jeśli tak, to chodź idę uważam za słuszną, uważam też, że jest ona marnie realizowana.
Pytań jest zbyt wiele, i są zbyt skomplikowane. I jest to choćby jeden z powodów, dla których całe to przedsięwzięcie - moim zdaniem - okaże się klapą. Klapę frekwencyjną, jak w przypadku głośnego już referendum Bronisława Komorowskiego. Mimo tego, przyznam szczerze, że skłaniam się do poparcia prezydenckiego wniosku. Dlaczego? Otóż uważam, że referendum to będzie klęska Andrzeja Dudy.
PiSowi oczywiście być może nie podoba się intencja prezydenta, aby się od niego uniezależnić, ale też myślę, że słusznie czuję instynktownie, że będzie to klapa, która obciąży cały pisowski obóz. Prezydent tego nie czuję. Jak bardzo by nie szanować głowy państwa, jest to jednak w realnej polityce nowicjusz. Nie jako urzędnik, ale jako polityk właśnie. Jeśli jednak dorosły, świadomy mężczyzna, z uporem godnym lepszej sprawy, robi wszystko, żeby się politycznie samo okaleczyć, a to samookaleczenie nie niesie wielkiego ryzyka dla Polski, to trzeba mu po prostu na to pozwolić. I dlatego poważnie rozważam, czy nie głosować za prezydenckim wnioskiem referendalnym.
Tu polityka zaczyna swój dzień: www.300polityka.pl
Poznań 2.0 – najważniejsi w jednym miejscu – bo informacja nie musi być nudna http://miastopoznaj.pl/
Wielkopolski Portal Osób Niepełnosprawnych – www.pion.pl
www.facebook.com/flibicki