KTO MIAŁBY WESPRZEĆ PIS W SPRAWIE ODSZKODOWAŃ NIEMIECKICH?
Jak PiS chce znaleźć politycznych sojuszników do ewentualnego przeprowadzenia operacji odszkodowawczej, jeśli jednocześnie naśmiewa się z Francuzów, że nauczyliśmy ich jeść widelcem, walczy z Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości w sprawie Puszczy Białowieskiej, walczy z UEFA w sprawie kibiców Legii, walczy z Timmermansem w sprawie Trybunału Konstytucyjnego i sądów…
PiS ogłosił, że pracuje nad ekspertyzą, która ma wyliczyć ewentualną skalę niemieckich odszkodowań za straty jakie ponieśliśmy w wyniku II Wojny Światowej. Odłóżmy na razie kwestię, czy jest to prawienie możliwe, A jeśli by było, to czy warto to robić. Tutaj chcę się zająć innym aspektem tej sprawy, a mianowicie jak to zrobić? I nie chodzi mi tu - jak napisałem powyżej - o aspekt prawny, Ale o to, że jest to moim zdaniem sprawa prawno - polityczna, a w związku z tym nie wystarczy argumentacja prawna, trzeba do tego mieć też argumentację polityczną. Polityczne wsparcie, i to z różnych stron. Jak PiS chce znaleźć politycznych sojuszników do ewentualnego przeprowadzenia operacji odszkodowawczej, jeśli jednocześnie naśmiewa się z Francuzów, że nauczyliśmy ich jeść widelcem, walczy z Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości w sprawie Puszczy Białowieskiej, walczy z UEFA w sprawie kibiców Legii, walczy z Timmermansem w sprawie Trybunału Konstytucyjnego i sądów, wymyśla Junckerowi od pijaków, mimo apeli papieża Franciszka nie chcemy przyjąć uchodźców itd itd. Pytanie za 100 punktów: kto miałby wesprzeć PiS w sprawie. odszkodowań niemieckich?
Tu polityka zaczyna swój dzień: www.300polityka.pl
Poznań 2.0 – najważniejsi w jednym miejscu – bo informacja nie musi być nudna http://miastopoznaj.pl/
Wielkopolski Portal Osób Niepełnosprawnych – www.pion.pl