ŻYWE RAMIĘ PREZESA KACZYŃSKIEGO...
Można było po prostu zarządzić głosowanie imienne, w trakcie, którego, tak jak przy składaniu ślubowania poselskiego, poseł sekretarz wyczytywałby nazwiska, a posłowie głośno deklarowaliby czy są za czy przeciw. I to wszystko można było nagrać po prostu.
Rzeczniczka PiS-u Beata Mazurek mówi, że teraz posłowie jej partii będą składali oświadczenia, że są obecni, jeśliby kolejne obrady marszałek Kuchciński miał prowadzić w Sali Kolumnowej. Bardzo pięknie, tylko poniewczasie. Wątpliwości, co do tego czy budżet państwa został realnie przyjęty pozostają. Poważne wątpliwości. A przecież, już nawet na Sali Kolumnowej, można było tego wszystkiego uniknąć. Można było po prostu zarządzić głosowanie imienne, w trakcie, którego, tak jak przy składaniu ślubowania poselskiego, poseł sekretarz wyczytywałby nazwiska, a posłowie głośno deklarowaliby czy są za czy przeciw. I to wszystko można było nagrać po prostu. No, ale do tego Marszałkiem Sejmu musiałby być ktoś w miarę samodzielnie myślący, a nie ktoś, kto po prostu jest duży żywym ramieniem prezesa Kaczyńskiego...
Tu polityka zaczyna swój dzień: www.300polityka.pl
Poznań 2.0 - najważniejsi w jednym miejscu - bo informacja nie musi być nudna http://miastopoznaj.pl/
Wielkopolski Portal Osób Niepełnosprawnych – www.pion.pl
www.facebook.com/flibicki