JAK PIS BĘDZIE NIEDZIELNYM HANDLEM HANDLOWAŁ
Krótko mówiąc chodzi o powiedzenie środowiskom kościelnym, że albo będą miały zakaz handlu w niedzielę, albo nie będą miały nic. Chodzi więc o zwyczajny polityczny handel ochroną życia, w celu uzyskania wolnych niedziel.
Niebawem Sejm będzie rozpatrywał społeczny projekt o ochronie życia. Projekt dla władz PiS-u bardzo niewygodny. No, bo jak tu poprowadzić sprawę tak, żeby Kościół nadal uważał polityków tej partii za obrońców ludzkiego życia, a jednocześnie nie zrobić nic dla jego realnej ochrony? Próbkę tej gimnastyki dał już przed paroma dniami szef klubu parlamentarnego PiS-u Ryszard Terlecki, który ogłosił, że ma w tej sprawie jasny pogląd i chce bronić życia, ale nikomu niczego nie będzie narzucał. Myślę jednak, że Jarosław Kaczyński znalazł już jakieś rozwiązanie. Co nim jest? Otóż – moim zdaniem – tym rozwiązaniem jest społeczne projekt o zakazie handlu w niedzielę. Jego głównym animatorem jest znany działacz Solidarności Alfred Bujara. Co to ma wspólnego z ochroną ludzkiego życia? Ależ ma!
Biorąc pod uwagę korelację czasową uważam bowiem, że projekt ten został przez PiS zainspirowany. Że miał się pojawić właśnie wtedy, kiedy na tapecie pojawi się ochrona życia. Już bowiem widzę rozlicznych działaczy PiS-u którzy biegają teraz po środowiska kościelnych i tłumaczą, że nie można robić wszystkiego naraz Że to za dużo. Że rząd upadnie. I że w związku z tym odrzućmy projekt ochrony życia, którym zajmiemy się później, a zajmijmy się teraz zakazem niedzielnego handlu. Krótko mówiąc chodzi o powiedzenie środowiskom kościelnym, że albo będą miały zakaz handlu w niedzielę, albo nie będą miały nic. Chodzi więc o zwyczajny polityczny handel ochroną życia, w celu uzyskania wolnych niedziel. To mniej więcej tak jakby powiedzieć prezesowi Kaczyńskiemu, żeby wziął sobie Telewizję Publiczną, a odpuścił Trybunał Konstytucyjny. Każdy kto zna Jarosława Kaczyńskiego wie, że chciałby mieć wszystko, I że takiego handlu albo albo nigdy nie przyjmie, może to najwyżej komuś proponować. I właśnie – w przypadku tych dwóch projektów – to robi.
Ciekawe czy w tym politycznym handlu bierze także udział premier Beata Szydło. Bo jeśli bierze to myślę, że może mieć przed soba poważną rozmowę z własnym synem. Przyszłym księdzem i znanym obrońcą życia. PS. Pewnie nikogo tym nie zdziwię, ale na wszelki wypadek to napiszę, że ja oczywiście będę głosował za obydwoma tymi projektami.
Tu polityka zaczyna swój dzień: www.300polityka.pl
Poznań 2.0 - najważniejsi w jednym miejscu - bo informacja nie musi być nudna http://miastopoznaj.pl/
Wielkopolski Portal Osób Niepełnosprawnych – www.pion.pl
www.facebook.com/flibicki