DZIŚ MARCIN MASTALEREK...
I nawet wy Brudziński, chociaż spędzacie z prezesem wakacje, waszego wychowanka nie wybronicie. Ani wy Duda nie wstawicie się za twórcą waszego wyborczego sukcesu. Ta lekcja poselskiego strachu, przeprowadzana na osobie rzecznika Mastalerza ma być doprowadzona do końca…
Rzecznik kampanii wyborczej PiSu i jeden z twórców prezydenckiego sukcesu Andrzeja Dudy nie będzie posłem. Jak podają media prezes osobiście skreślił wczoraj Marcina Mastalerza z sejmowych list. Dlaczego? Argumenty znane od lat. Bo młody był niegrzeczny wobec prezesa. To zupełnie jak Konrad Szymański. On też kiedyś nie mówił prezesowi dzień dobry, a gdy ten przechodził korytarzem, trzymał ręce w kieszeni. I można by to zapisać Jarosławowi Kaczyńskiemu na plus. Po prostu dba o savoir vivre. Tyle tylko, że gdy ojciec Rydzyk nazwał śp. Marię Kaczyńską czarownicą to jakoś z tym savoir vivre’m problemu nie było. Chyba nie o to więc chodzi. No to, o co? Ano chodzi o to, żeby nikt – nawet najbliższy współpracownik prezesa i partii - nigdy nie był pewny. Zawsze, gdy zaczyna się proces układania list. Że mimo zasług, obecności w mediach i ciężkiej pracy, zawsze – obywatelu pośle – możecie z listy zniknąć. Wypadnięcie Marcina Mastalerza z list wyborczych ma więc jedną przyczynę. To manewr mający dyscyplinować pisowski aparat poselski. Że dziś niespodziewanie to Mastalerek, a jutro… I nawet wy Brudziński, chociaż spędzacie z prezesem wakacje, waszego wychowanka nie wybronicie. Ani wy Duda nie wstawicie się za twórcą waszego wyborczego sukcesu. Ta lekcja poselskiego strachu, przeprowadzana na osobie rzecznika Mastalerza ma być doprowadzona do końca…
Tu polityka zaczyna swój dzień: www.300polityka.pl
Poznań 2.0 - najważniejsi w jednym miejscu - bo informacja nie musi być nudna http://miastopoznaj.pl/
Wielkopolski Portal Osób Niepełnosprawnych – www.pion.pl
www.facebook.com/flibicki