KSIĄŻKA NA LATO - DIETA CUD! + KONKURS
„Od jutra dieta”. Jeśli często wypowiadałaś te słowa lecz kończyło się tylko pobożnymi życzeniami książka „Od jutra dieta. Zapiski niedoskonałej pani domu” Małgorzaty Mroczkowskiej jest właśnie dla Ciebie!
Nadwaga
Baśka ma 39 lat, dwójkę irytujących dzieci i męża, który właściwie zachowuje się jak trzecie dziecko, jest nieporadny, leniwy i nic nie rozumie. Kobieta ma jeszcze coś co sprawia, że jej życie przypomina koszmar. 20 kilogramów nadwagi po dwóch ciążach towarzyszy jej od 10 lat. Ten słodki ciężar, którego bohaterka próbuje się pozbyć, bierze się głównie z uprawianego przez nią sportu. Jej hobby to opróżnianie na czas paczek krówek ciągutek. Baśka je kocha i traktuje jak lek na wszystkie bolączki życia.
Świat jednak, jak zauważa główna bohaterka, nie jest łaskawy dla grubasów. Zwłaszcza, że wokół panuje kult szczupłości, co drugiej koleżance w pracy udaje się zrzucić wagę dzięki nowej diecie cud z kolorowego pisemka, tylko Baśce się nie udaje. Zresztą jej nigdy nic się nie udaje, co sama często podkreśla przytaczając nam przykłady. Pewnego razu próbowała sama przygotować konfitury lecz zamiast tego zalała kuchnie słodkim musem tak, że trzeba było dzieciaki siłą odrywać od lizania słodkiej podłogi. Innym razem próbowała przygotować domowy tort na urodziny synka. Jednak skończyło się to taką katastrofą, że zalewając auto łzami pędziła po mieście szukając cukierni, w której można byłoby zakupić tort na ostatnią chwilę.
Cud
Postać wykreowana przez Mroczkowską, choć niezdarna i narzekająca na wszystko, wzbudza ogromną sympatię. Nawet ja, facet, mimo przemycanych przez autorkę oskarżeń wobec płci brzydkiej, złapałem się na tym, że zacząłem kibicować Baśce w tym chudnięciu.
Jest też w tej powieści coś co sprawia, iż my mężczyźni również powinniśmy ją przeczytać. To spojrzenie na świat oczami kobiety pracującej nie tylko w pracy ale i w domu. Kobiety, która wraca z biura po 17 razem z mężem, lecz gdy on zasiada na kanapie ona obiera ziemniaki, smaży kotlety, zmywa po wszystkich a na koniec słyszy od męża, żeby poszła pomóc dzieciom w lekcjach „bo lepiej Ci to wychodzi”.
Lecz ta gorzka lekcja dla panów przypudrowana jest krótkimi rozdziałami, aby się czytelnik/czka nie znudził. Pod koniec każdego z nich znajdziecie też krótki dowcip, a książka wyładowana jest tabelkami kalorycznymi oraz przepisami na zdrowe jedzenie. Nie da się nie odnieść wrażenia, że była to nowatorska próba napisania książki kucharskiej pod postacią powieści. Czy się udało? Moim zdaniem te tabelki i przepisy szkodzą opowieści, ale ja na szczęście się nie odchudzam.
-------------------------------
Uwaga konkurs!!! Do wygrania książka „Od jutra dieta. Zapiski niedoskonałej pani domu” Małgorzaty Mroczkowskiej. Aby wygrać piszcie w komentarzach tu lub na naszym profilu facebook jaki jest Wasz ulubiony smakołyk i dlaczego akurat ten?
Mamy dla Was dwa egzemplarze tej książki. Otrzymaja je osoby, które naszym zdaniem najciekawiej odpowiedzą na powyższe pytanie. Czas do końca dnia we wtorek 4 lipca, dzień później ogłosimy tutaj wyniki.