CZY MISTRZ ŚWIATA MOŻE WYGRAĆ TOUR DE FRANCE
Parę dni temu w wielu mediach słyszałem to pytanie. Teoretycznie odpowiedź powinna być dość prosta. Historia kolarstwa zna przypadki, gdy Mistrzem Świata zostawał zwycięzca francuskiej wielkiej pętli i odwrotnie. Jednak czy Polak po tak znakomitym sukcesie może wygrać najbardziej prestiżową imprezę kolarską świata?
Moim zdaniem nasz rodak jest wstanie to osiągnąć, jednak nie jest nim Michał Kwiatkowski. Nowy mistrz świata już od kilku lat należy do ścisłej czołówki globu w wyścigach jednodniowych. Te wyścigi są i powinny pozostać domeną Michała. Jest szybkim i wytrzymałym zawodnikiem, można bez wątpienia powiedzieć że zdobędzie w tych wyścigach bardzo wiele. Nie wykluczone że za 2 lub 6 lat będziemy cieszyć się ze zwycięstwa Kwiatkowskiego na Igrzyskach Olimpijskich.
Wykrakane
Całkiem niedawno w grupce kilku dawnych kolarzy spotkaliśmy się i omawialiśmy sukcesy wówczas Rafała Majki podczas lipcowego Touru. Wtedy ktoś rzucił Michał na pewno będzie kiedyś mistrzem świata. Popatrzyliśmy na siebie, rzuciliśmy okiem na trasę i powiedzieliśmy czemu nie w 2014. Wszyscy jeździliśmy w tej samej kategorii wiekowej i znaliśmy Michała Kwiatkowskiego z wyścigów w kategoriach młodzieżowych. Zawsze był on uważany za „postrach szos” teoretycznie nie było wielkich szans żeby stanąć na najwyższym stopniu podium jeśli Michał był na wyścigu. Jego grupa opanowywała cały peleton. Byli dobrze zorganizowani, mieli cel i jechali na jednego lidera. Kwiatkowski jeździł różnie, czasami atakował, czasami finiszował z peletonu, ale zazwyczaj wygrywał.
Trening
Kolarskie treningi nie są mocno skomplikowane. Zimą uprawia się rozmaite gry zespołowe, bieganie, pływanie i siłownię. Latem już tylko rower i rozciąganie, niektórzy stosują również siłownię. Na samym rowerze są różne formy treningu tj. szybkościowy, czyli jazda na dużej prędkości za samochodem lub motorem. Są treningi siłowe na ciężkich przełożeniach podjeżdża się pod górę oraz treningi wytrzymałościowe, podczas których w wieku 16 lat trzeba już pokonywać nawet do 150 kilometrów.