AWF REKRUTUJE NA DIETETYKĘ. MATURZYŚCI KRYTYKUJĄ SPOSÓB PRZYJMOWANIA NA STUDIA
- Co niektórzy, którzy stoją na końcu kolejki mieli dobre wyniki maturalne a na studia się nie dostaną - zauważa jedna z kandydatek na kierunek dietetyka na poznańskim AWF-ie. Słychać wiele głosów krytykujących system rekrutacji ale i doceniających atmosferę panującą przed uczelnią.
Dziś około godziny 7.30 w okolicach wejścia do biur rekrutacyjnych Akademii Wychowania Fizycznego kolejka była spora choć nie przypominała tej z ostatniego poniedziałku. W miejscu, gdzie jeszcze niedawno było rozbitych kilkanaście namiotów osób oczekujących na złożenie dokumentów na studia, pozostało ich kilka. Ci, którym udało się już złożyć dokumenty na fizjoterapię składali już swoje obozowisko. Ci, którzy przyjechali tego poranka namiotów raczej rozkładać nie będą. Takich tłumów jak w dniach rekrutacji na fizjoterapię dziś nie było.
Uczelnia nie wyklucza zwiększenia limitu studentów
O 8.00 rozpoczęto wpuszczanie maturzystów do budynku uczelni w celu złożenia dokumentów. Kandydaci wpuszczani byli na podstawie listy. Rekrutacja rozpoczęła się dziś i potrwa do soboty choć sądząc po ilości osób limit miejsc na kierunek (108) już został osiągnięty. Jednak, jak zapewnia rzecznik AWF, Agata Ważydrąg, uczelnia zobowiązana jest do przyjęcia dokumentów od wszystkich chcących je złożyć i zrobi to. Ewentualną kwestię zwiększenia ilości osób, które zostaną przyjęte rzecznik skomentowała – Żeby taka decyzja zapadła musi zostać złożony wniosek przez komisję rekrutacyjną, następnie oszacowane koszty, ponieważ otwarcie nowych grup na takich kierunkach jak dietetyka i fizjoterapia łączy się z dużymi kosztami, między innymi dlatego, że studiujący na tych kierunkach wysyłanie są na praktyki do szpitali a organizacja tego jest kosztowna.
„System rekrutacji jest niesprawiedliwy”
Pośród składających dokumenty słychać glosy, że sposób rekrutacji jest niesprawiedliwy głównie dla tych, którzy chcą studiować ten kierunek i przygotowywali się do matury pod tym kątem. Jest też sporo osób, dla których dietetyka jest alternatywą na niedostanie się na inne studia. – System rekrutacji jest niesprawiedliwy i powinni to zmienić i patrzeć na wyniki matury – mówi Asia, jedna z oczekujących w kolejce maturzystek. I dodaje – Dla mnie pierwszym kierunkiem było coś innego, dietetyka to drugi kierunek.
Kolejna kandydatka potwierdza słowa koleżanki - Dietetyka to zabezpieczenie, pierwszym kierunkiem był sport, ale patrząc na kolejkę to może być kiepsko. Moim zdaniem sposób rekrutacji nie jest dobry, bo jeżeli ma zweryfikować wiedzę przyszłych kandydatów możemy spodziewać się, że poziom nie będzie zbyt wysoki bo mogą się dostać osoby, którym nie poszła zbyt dobrze matura.
A propos sposobu rekrutacji zdania powielają się - Sposób rekrutacji jest straszny. To jest bez sensu jak niektórzy tutaj od paru dni czekają. Myślę, że powinny liczyć wyniki matury. Mimo tego atmosfera tutaj jest bardzo spokojna, nikt się nie przepycha – komentuje inna z dziewczyn oczekujących w kolejce. A jeszcze inna dodaje - Atmosfera jest dobra, stoję od 6 rano i ludzie są dla siebie mili, ale to nie zmienia faktu, że sposób rekrutacji mógłby być inny.
Kontrowersyjna rekrutacja / Zawinił niż
Kontrowersje wokół sposobu rekrutowania kandydatów na wybrane kierunki na AWF rozgorzały w poniedziałek podczas pierwszego dnia rekrutacji na fizjoterapię. Władze senatu uczelni podjęły decyzje o przyjęciu na wybrane kierunki kandydatów na zasadzie „kto pierwszy ten lepszy”. Kierunki, o których mowa to fizjoterapia, dietetyka, turystyka i rekreacja. Od 18 lipca ci, którzy chcą studiować fizjoterapię na poznańskiej uczelni mogli składać dokumenty. Konkurs świadectw, rozszerzona matura czy testy sprawnościowe nie grają roli. Zarządzenie władz uczelni doprowadziło do to tego, że pod budynkiem Akademii kandydaci na studentów koczowali nawet przez kilka dni. Powiało też trochę PRL-em powstał bowiem komitet oraz lista kolejkowa.
Wczoraj rektor poznańskiej AWF, prof. dr hab. med. Jerzy Smorawiński wydał wczoraj oświadczenie dotyczące rekrutacji na kierunek fizjoterapia. W oświadczeniu rektor zaznacza, że decyzja o takim sposobie rekrutacji została przyjęta na Radach Wydziałów. Argumentami, które przeważyły są: duża liczba studentów zrekrutowanych na uczelnię na podstawie świadectw, która finalnie nie podjęła nauki oraz niż demograficzny. Jerzy Smorawiński zapewnia również w swoim oświadczeniu, ze żadnemu z kandydatów oczekujących na złożenie dokumentów nie groziło niebezpieczeństwo. Ma to związek z doniesieniami medialnymi mówiącymi o konieczności interweniowania przez policję.
Według informacji władz uczelni proces rekrutacji na fizjoterapię przebiegł niezwykle sprawnie. W trakcie 4. godzin przy 8. stanowiskach obsłużono 500 osób. To średnio 4 minuty poświęcone jednemu kandydatowi.
O tym, czy w związku z liczbą chętnych zostanie utworzonych więcej grup uczelnia poinformuje do 1 sierpnia, dnia ogłoszenia listy przyjętych.
współpraca: W.Przewoźna, N.Piechowiak, B.Filipiak, zdjęcia: K.Wrzesińska, M.Poprawa
Przeczytaj poprzedni artykuł!
LIPIEC W POZNANIU (22.07- 24.07)
